Nigdy nie lekceważ przeciwnika - podsumowanie 1. kolejki PGNiG Superligi kobiet

Dwa remisy i tylko dwa zwycięstwa gospodyń. Wpadka wicemistrzyń Polski i bardzo udane występy beniaminków - oto bilans pierwszej kolejki PGNiG Superligi kobiet.

W tym artykule dowiesz się o:

Mocny początek KSS-u

Mało kto spodziewał się, że już pierwsza kolejka Superligi kobiet dostarczy kibicom tak wiele emocji. Sprawczyniami największej niespodzianki zostały szczypiornistki kieleckiego KSS-u, które urwały cenny punkt wicemistrzyniom Polski z Lubina. Dla Miedziowych to dość przykra sytuacja, bo przed meczem uchodziły za murowane faworytki. Tymczasem podopieczne Pawła Tetelewskiego pokazały, że w tym sezonie nie będą miały kompleksów w stosunku do ligowej czołówki.

Beniaminek zepsuł inaugurację

Nie takiego startu nowego sezonu spodziewali się sympatycy kobiecego szczypiorniaka z Jeleniej Góry. Wzmocniony personalnie KPR miał gładko pokonać beniaminka z Nowego Sącza. Rzeczywistość okazała się jednak inna i zespół Olimpii skutecznie zepsuł gospodyniom inaugurację. Podopieczne Zdzisława Wąsa wykazały się dużą determinacją i opanowaniem, co na pewno pomoże im utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywek.

Beniaminek z Nowego Sącza bardzo dobrze zaprezentował się w Jeleniej Górze
Beniaminek z Nowego Sącza bardzo dobrze zaprezentował się w Jeleniej Górze

Paweł Tetelewski

Ligowy debiut nowego szkoleniowca KSS-u Kielce wypadł wyśmienicie. Skazane na pożarcie szczypiornistki ze Świętokrzyskiego sprawiły w Lubinie niemałą niespodziankę remisując z drużyną Zagłębia. Słowa uznania należą się oczywiście kieleckim zawodniczkom, ale i opiekunowi KSS-u, który jak widać świetnie przygotował swoje podopieczne do tego pojedynku. Zarówno pod względem fizycznym, jak i taktycznym kielczanki imponowały przez 60 minut. Pozostaje tylko czekać na dalsze efekty pracy trenera z tą drużyną.

Sambor powraca w dobrym stylu

Wszyscy doskonale pamiętają jak wyglądał ostatni sezon Sambora Tczew w Superlidze. Porażka goniła wówczas porażkę. Pierwszy mecz w wykonaniu beniaminka pokazał jednak, że tym razem nie będzie kompromitacji, a zarówno władze klubu jak i zawodniczki wyciągnęły konstruktywne wnioski. Cenna wygrana w Szczecinie z faworyzowaną Pogonią to dobry prognostyk przed dalszymi zmaganiami. - Myślę, że jest to jednak niespodzianka, choć żadnego przeciwnika się nie powinno lekceważyć. Panowała za duża nerwowość, nie mogłyśmy się dogadać, dużo było tych niewykorzystanych sytuacji sam na sam. To na pewno zaważyło. Przegrywa cały zespół, nieważne kto rzucił i trafił a kto nie - powiedziała po meczu bramkarka Pogoni, Adrianna Płaczek.

Falstart Akademiczek

Pojedynek Startu Elbląg z Politechniką Koszalińską zapowiadał się na jedno z najciekawszych meczów pierwszej kolejki. I rzeczywiście emocji nie brakowało. Nagana należy się jednak koszaliniankom za końcówkę pojedynku, w której Akademiczki całkowicie zawiodły. Dziesięć minut wystarczyło, żeby z jednobramkowej różnicy zrobiła się strata aż siedmiu goli. Tymczasem podopieczne Jerzego Cieplińskiego pokazały, że w tym sezonie będą silniejszym zespołem niż w minionych rozgrywkach.

Pewność siebie

Nigdy nie lekceważ przeciwnika - o tej maksymie najwyraźniej zapomniało kilka zespołów, które stawiane w roli faworyta zbyt szybko uwierzyły w swoją wyższość. Słowa te można odnieść m.in. do szczypiornistek Zagłębia Lubin, Pogoni Baltica Szczecin, czy KPR-u Jelenia Góra. Nieudany start tych drużyn może być jednak impulsem do pracy i lepszej gry w kolejny meczach. Wszak to dopiero pierwsza kolejka i wszystko może się jeszcze wydarzyć.

Wicemistrzynie Polski zanotowały prawdziwy falstart w meczu z KSS-em Kielce
Wicemistrzynie Polski zanotowały prawdziwy falstart w meczu z KSS-em Kielce

Ligowe statystyki

Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 2
- remisy: 2
- zwycięstwa gości: 2

Bramki
- średnia bramek na mecz: 53,7
- średnia bramek gospodarzy: 27,7
- średnia bramek gości: 26,0

Najwyższe zwycięstwo:
Start Elbląg - AZS Politechnika Koszalińska - 7 bramek
Vistal Łączpol Gdynia - MKS Piotrcovia Piotrków Tryb - 7 bramek

Najniższe zwycięstwo:
KPR Ruch Chorzów - SPR Lublin - 2 bramki
Pogoń Baltica Szczecin - Aussie Sambor Tczew - 2 bramki

Wyniki 1. kolejki PGNiG Superligi kobiet:

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KSS Kielce 25:25 (13:12)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Anna Pałgan 5, Kinga Byzdra i Sabina Kobzar po 4, dla KSS - Joanna Drabik 6, Paulina Piechnik 5, Kamila Skrzyniarz 4.

KPR Ruch Chorzów - SPR Lublin 31:33 (16:17)
Najwięcej bramek: dla Ruchu - Kinga Grzyb 12, Monika Migała 8, dla SPR - Małgorzata Stasiak 7, Małgorzata Majerek, Alina Wojtas i Ewa Wilczek po 5.

KPR Jelenia Góra - MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz 28:28 (14:15)
Najwięcej bramek: dla KPR - Joanna Załoga 11, dla Olimpii - Karolina Płachta i Joanna Gadzina po 6.

Pogoń Baltica Szczecin - Aussie Sambor Tczew 22:24 (11:13)
Najwięcej bramek: dla Pogoni - Monika Stachowska i Agata Cebula po 5, dla Sambora - Justyna Domnik 11, Urszula Lipska i Anna Szott po 4.

Vistal Łączpol Gdynia - MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. 29:22 (12:9)
Najwięcej bramek: dla Vistalu - Patrycja Kulwińska 9, Karolina Sulżycka 5, dla Piotrcovii - Joanna Waga 9, Malwina Olek 4.

Start Elbląg - AZS Politechnika Koszalińska - 31:24 (14:12)
Najwięcej bramek: dla Startu - Wioleta Janaczek 9, Marta Karwecka i Aleksandra Jędrzejczyk po 4, dla KU AZS - Tatiana Bielenia 8, Aleksandra Kobyłecka 5, Joanna Dworaczyk 4.

#DrużynaMPktZZpkPpkPBramki
1. MKS Zagłębie Lubin 18 54 18 0 0 0 580:388
2. MKS Lublin 18 42 13 1 1 2 518:470
3. KPR Gminy Kobierzyce 18 40 13 0 1 3 532:446
4. MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 18 30 10 0 0 8 518:491
5. Eurobud JKS Jarosław 18 27 7 2 2 7 468:466
6. Galiczanka Lwów 18 24 7 1 1 9 485:506
7. EKS Start Elbląg 18 18 6 0 0 12 474:548
8. MKS MOS Gniezno 18 17 5 1 0 12 472:563
9. Młyny Stoisław Koszalin 18 15 4 1 1 12 459:509
10. KPR Ruch Chorzów 18 3 1 0 0 17 458:577
Źródło artykułu: