Rafał Biały: Nie przekreślałbym Powenu

Beniaminek ze Szczecina w 5. kolejce spotkań udaje się do Zabrza na mecz z zeszłorocznym debiutantem - NMC Powenem Zabrze. Czy goście wykorzystają słabszą grę w wykonaniu swoich najbliższych rywali?

Krzysztof Kempski
Krzysztof Kempski

Poniżej oczekiwań spisują się w tegorocznym sezonie zabrzanie. Po czterech spotkaniach mają na swoim koncie raptem 2 punkty, które plasują drużynę Bogdana Zajączkowskiego na dalekim 10. miejscu w ligowej stawce. Z dużą dozą szacunku do rywala wypowiedział się trener Gaz-System Pogoni Rafał Biały. - Nie przekreślałbym Powenu. To jest bardzo mocny zespół. Mają kontuzje, jak ci kontuzjowani dojdą do tej drużyny, to jestem przekonany, że spokojnie wejdą do ósemki i będą znowu walczyć o mistrzostwo Polski klubów nisko budżetowych, jak to wszyscy mówią.

Rzeczywiście kwestią czasu jest to, kiedy ten zespół odpali. Co ciekawe podobnie mówiło się od początku rozgrywek o szczecińskiej Pogoni, której start zdecydowanie nie wyszedł. W miniony czwartek oficjalnie ogłoszono pozyskanie nowego obrotowego - Daniela Żółtaka. Z transferu brązowego medalisty mistrzostw świata z 2009 roku bardzo cieszył się prezes KS Handball Zabrze Bogdan Kmiecik. - Daniel Żółtak jest specjalistą od gry obronnej i mam nadzieję, że wiele wniesie w tym elemencie, który nie wygląda u nas ostatnio dobrze.

Faworytem sobotniej konfrontacji wydają się być mimo wszystko gospodarze. Dla nich to spotkanie będzie takim za 4 punkty, a mizerny jak dotąd dorobek punktowy może na nich podziałać jak przysłowiowa płachta na byka. - To jest bardzo ciężki rywal, zwłaszcza jak gra u siebie. Jedziemy na bardzo ciężki teren. Psychicznie musimy się przygotować jak do każdego innego meczu - chwalił przed meczem swoich przeciwników Biały.

Liderem pod względem zdobytych bramek jest w tej chwili Paweł Stodtko. Trochę poniżej oczekiwań spisuje się reprezentant Polski Patryk Kuchczyński pozyskany przed tym sezonem z Vive Targów Kielce, ale podobnie jak w przypadku Mateusza Zaremby kwestią czasu może być jego przełamanie się. Pod względem osiągnięć bramkowych znacznie lepiej prezentują się szczecińscy szczypiorniści. Wiceliderem klasyfikacji jest Wojciech Zydroń, który w każdym meczu gra na wysokim poziomie, swoje przysłowiowe trzy grosze dorzuca również Zaremba. Także gra obronna prezentuje się całkiem przyzwoicie, co raz lepiej rozumieją się dwie wieże Pogoni: Walczak-Kwiatkowski. - Będziemy takiej obrony szukać: Kwiatkowski-Walczak na środku - potwierdził w rozmowie trener Biały.

Dla Gaz-System mecz w Zabrzu będzie drugim debiutem w Superlidze. Pierwszy raz kibice będą mogli obejrzeć swoich piłkarzy ręcznych w telewizji. - W czasach kiedy ja grałem też Polsat transmitował spotkania. Zresztą pamiętam, że sam grałem w meczu z Zabrzem, które było transmitowane przez Polsat, jeszcze prowadził to Krzysztof Wanio w programie "Dobry wieczór". Tak pamiętam. To podbija adrenalinę, a nie wiązanie nóg - podzielił się swoimi wspomnieniami opiekun Pogoni.

Sobotnie zawody w hali widowisko-sportowej "Pogoń" w Zabrzu rozpoczną się o godzinie 19.00. Wynik spotkania NMC Powen Zabrze - Gaz-System Pogoń Szczecin będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×