Różnica co najmniej jednej klasy - relacja z meczu AZS Uniwersytet T-H Radom - Nielba Wągrowiec

Nielba była uznawana za zdecydowanego faworyta meczu z radomskim AZS-em. Nikt nie spodziewał się jednak tak wysokiego zwycięstwa spadkowicza z ekstraklasy. Goście wygrali 37:21.

Właściwie już pierwszy kwadrans ustawił całe spotkanie. Gospodarze nie potrafili przedrzeć się przez szczelną i twardą defensywę rywali. Po sześciu minutach radomianie przegrywali 1:5 i o przerwę poprosił wówczas Aleksander Malinowski.

Nielbiści wykorzystywali absolutnie każdą z nadarzających się okazji do zdobycia bramki. Trafiali praktycznie tylko z kontrataków, co wystarczyło najpierw do zbudowania, a później powiększania przewagi. W poczynaniach Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego dużo było chaosu i niedokładności. Co więcej, dwie minuty kary otrzymał Paweł Świeca.

Akademicy zapisali drugiego gola na swoim koncie w ósmej minucie meczu. Na kolejną bramkę musieli czekać bardzo długo, bo aż do... końcówki pierwszej połowy. Mocnymi rzutami z drugiej linii imponował natomiast Łukasz Gierak. Musiał jednak udać się na ławkę kar, po tym jak ostro sfaulował Grzegorza Mroczka.

Radomianie nie wykorzystali gry w przewadze. Co chwila pudłowali, zaś z każdą następną akcją powiększało się prowadzenie przyjezdnych. Dopisywało im również szczęście. Wobec olbrzymiej niemocy swoich podopiecznych w ofensywie, trener Malinowski próbował różnych wariantów, nawet z przestawieniem obrotowego Michał Kality na lewe skrzydło.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. - Wraz z Pawłem Nochem zdecydowaliśmy się na roszady w składzie, daliśmy szansę zaprezentowania się młodszym zawodnikom, aby każdy mógł zagrać - przyznał po zakończeniu spotkania drugi szkoleniowiec spadkowicza z ekstraklasy, Andrzej Marszałek.

Pomimo braku po swojej stronie szczypiornistów z wyjściowego zestawienia, drużyna gości kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie. Nie dała przeciwnikom zmniejszyć straty nawet wtedy, gdy musiała sobie radzić w osłabieniu. Utrzymała różnicę do końca i mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

AZS Uniwersytet T-H Radom - Nielba Wągrowiec 21:37 (4:20)

AZS: Polit, Kowalski, Bury - Świeca 8, Kalita 5, Mroczek 3, Cupryś 2, Sułecki 1, Pomiankiewicz 1, Kacprzak 1, Przykuta, Fugiel, Malinowski, Guzik

Nielba: Konczewski, N. Witkowski - Białaszek 10, Świerad 5, Gierak 5, Tarcijonas 4, Tórz 4, Kryszeń 4, Obiała 2, B. Witkowski 1, Widziński 1, Biniewski 1, Smoliński, Matłoka.

Źródło artykułu: