4. kolejka spotkań od początku obfituje w niespodzianki. W pojedynku z Pogonią Baltica Szczecin cenny punkt straciły szczypiornistki KGHM Metraco Zagłębia Lubin, a wyższość Ruchu Chorzów uznać musiały mistrzynie Polski - Vistal Łączpol Gdynia. Czy spotkanie w Lublinie również może zakończyć się niespodzianką? Stało by się tak, gdyby gospodynie straciły w tym meczu choćby punkt. SPR będzie niewątpliwie faworytem, ale jeleniogórzanki nie są zespołem, który można lekceważyć.
Podopieczne Edwarda Jankowskiego idą jak burza i mają na swoim koncie komplet trzech zwycięstw. Przeciwnicy nie byli przy tym najłatwiejsi, bo w pokonanym polu pozostał Ruch Chorzów, Zagłębie Lubin oraz znajdujący się w niezłej formie KSS Kielce. KPR-owi wiodło się wprawdzie nieco gorzej, ale jeleniogórzanek pokazały, że potrafią walczyć. W pierwszej kolejce zespół ze stolicy Karkonoszy zaliczył "wpadkę" zaledwie remisując z beniaminkiem - Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Potem przyszła cenna wygrana w Chorzowie, a ostatnio KPR uległ różnicą jednej bramki w derbach Dolnego Śląska Zagłębiu Lubin.
Dla lublinianek środowe spotkanie będzie jednocześnie walką o pozycję samodzielnego lidera tabeli. Porażka Vistalu w Chorzowie spowodowała, że SPR ma szansę odskoczyć na dwa punkty kontrkandydatkom do tytułu. - Jeśli wygramy z Jelenią Górą staniemy się samotnym liderem tabeli. Drużyny, które do tej pory nie przegrywały, czyli Vistal i Start straciły punkty. Postaramy się zagrać dobre zawody i myślę, że je wygramy - mówi przed meczem z KPR-em Sabina Włodek.
SPR Lublin - KPR Jelenia Góra / 17.10.2012, godz. 17.00
Wynik spotkania SPR Lublin - KPR Jelenia Góra będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ