Stal Mielec zwycięska w Świdnicy - relacja z meczu ŚKPR Świdnica - Stal Mielec

W przełożonym meczu 1/8 Pucharu Polski Stal Mielec pewnie pokonał ŚKPR Świdnica 32:23. Spotkanie w Świdnicy było ostatnim przystankiem w dalekich podróżach podopiecznych Ryszarda Skutnika.

Świdniczanie do meczu z brązowym medalistą mistrzostw Polski również podchodzili z dużym zmęczeniem. W niedzielę ŚKPR pokonał w derbach Dolnego Śląska we Wrocławiu tamtejszy Śląsk, pozostawiając wiele sił na parkiecie w hali Orbita.

Mimo dużego ubytku sił oba zespoły rozpoczęły pełne animuszu i większość z bramek na początku meczu padło z szybkich ataków. Po fragmencie gry "Czeczeńcy" wypracowali sobie kilkubramkową przewagę i w dziesiątej minucie prowadzili 10:5. ŚKPR już niejednokrotnie udowodnił, że potrafi walczyć. Nie inaczej było tym razem. Do końca pierwszej połowy przewaga gości nie zwiększyła się i na przerwę świdniczanie schodzili przegrywając 12:17. Kibice zebrani w hali mogli być dumni ze swoich podopiecznych, ponieważ ich gracze ambitnie walczyli o każdą piłkę, a w dodatku zostali kilka razy krzywdząco potraktowani przez sędziów, którzy odwrotnie od zawodników nie byli w najlepszej formie.

Na początku drugiej połowy świdniczanie sprawiali wrażenie jakby zostali w szatni. Swoją pierwszą bramkę rzucili dopiero po 12 minutach gry. Stal skutecznie punktowała nieporadnych gospodarzy i na siedem minut przed końcowym gwizdkiem wygrywała już 30:15. Tak wysokie prowadzenie gości podrażniło ŚKPR, który ostatni fragment meczu zagrał bardzo ambitnie. Ostatecznie na tablicy wyników było 32:23 dla mielczan.

Spotkanie rozegrane nietypowo, bo w poniedziałek, zgromadziło liczną jak na ten dzień publiczność i było znakomitą promocją piłki ręcznej w Świdnicy. Mecz na szczęście odbył się bez kontuzji, co bardzo cieszyło obu trenerów, którzy w swoich zespołach posiadają już kilku niezdolnych do gry zawodników.

ŚKPR Świdnica - Tauron Stal Mielec 23:32 (12:17)

ŚKPR: Wasilewicz, Madaliński – Piędziak (8), Rogaczewski (5), Szuszkiewicz (3), Żubrowski (2), Olejniczak (2), Gałach (2), Niżyński (1), Orzłowski, Marciniak, Kijek Kaczmarczyk

Tauron Stal: Kryński, Lipka – Krieger (8), Gawęcki (6), Krzysztofik (5), Babicz (4), Kornecki (3), Chodara (2), Szpera (2), Wilk (1), Sobut (1), Gudz (1)
Karne: ŚKPR 5/5, Tauron Stal 2/2

Kary: ŚKPR 14 minut, Tauron Stal 8 minut

Sędziowali Niedbała, Szewedo (Szczecin)

Komentarze (10)
avatar
jaet
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takie mecze muszą się po prostu odbyć i co tu rozkminiać ? 
avatar
StalM
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie było Kostrzewy oraz Janysta . Poza tym Stal wracała z długiej podróży więc siły się równały ... A co do Edka to może kilka razy wyciągnął ładne rzuty ale często Stal również rzucała bezmyśl Czytaj całość
avatar
gnom99
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
avatar
StalM
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mofo
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co się dzieje z sobutem ? już któryś mecz z rzędu wychodzi mu kiepsko (mało bramek, lub głupie kary).