Marcin Pietruszka: Seria SMS-u nie jest dziełem przypadku

Po nieznacznej porażce z liderem z Legionowa, gracze Wolsztyniaka Wolsztyn postarają się o poprawienie swego dorobku punktowego. Przed nimi ciężkie zadanie, bowiem do Wielkopolski zawita SMS Gdańsk.

Gracze z Wolsztyna jechali przed tygodniem do Legionowa z myślą pokuszenia się o małą sensację. Podopieczni Marcina Pietruszki przegrali co prawda 28:30, ale nieznaczna porażka z liderem tabeli hańby im nie przynosi. Postawę swych podopiecznych docenia trener: - Tanio swej skóry nie sprzedaliśmy. Ambitnie walczyliśmy i choć była szansa na zdobycie punktów, to w końcówce zabrakło nam argumentów. Ze swej postawy i gry możemy być jednak zadowoleni. Zespół z Legionowa ma ogromny potencjał, wszystko przemawiało na ich korzyść, my jednak postawiliśmy się i wypadliśmy nieźle - uważa debiutujący na ławce szkoleniowiec.

Łączący funkcję trenera i playmakera ekipy z Wolsztyna Pietruszka, w tegorocznych rozgrywkach zdobył 29 bramek w pięciu meczach. W Legionowie trafiał do siatki rywali aż dziesięć razy, a o powtórkę tego wyniku postara się w sobotnim spotkaniu z SMS-em ZPRP Gdańsk. Czeka go jednak trudne zadaniem, bowiem młodzi gdańszczanie imponują w tym roku swą postawą. Grę rywali docenia Pietruszka: - Seria takich wyników robi wrażenie. SMS zawsze był nieobliczalny, ale taka seria spotkań nie jest dziełem przypadku. Budzi to respekt.

Wolsztynianie nie stoją jednak na straconej pozycji. Mimo, iż SMS plasuję się od nich wyżej w tabeli, to ekipa trenera Pietruszki pokazała już w tym sezonie, że jest wymagającym rywalem. - Nie zlekceważymy rywali. Zapowiada się niełatwy mecz, aczkolwiek gramy u siebie i będziemy walczyć o kolejne dwa punkty. Wygrana jest w naszym zasięgu - uważa opiekun Wolsztyniaka.

W ocenie 32-letniego szkoleniowca kluczowe znaczenie dla losów spotkania będzie miała postawa bramkarzy. - Przede wszystkim musimy starannie i mocno zagrać w obronie. By myśleć o dobrym wyniku dodatkowo muszą nam pomóc bramkarze. Te pięć pierwszych meczów sezonu w naszym wykonaniu pokazuje, że dobrze radzimy sobie w ataku, bo za każdym razem zdobywaliśmy w rejonach trzydziestu bramek. Kluczem więc okaże się obrona i postawa golkiperów - stwierdza Pietruszka.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 17:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z pozostałych weekendowych pojedynków PGNiG Superligi Kobiet oraz I ligi mężczyzn.

Marcin Pietruszka (z lewej) jest prawdziwym liderem Wolsztyniaka
Marcin Pietruszka (z lewej) jest prawdziwym liderem Wolsztyniaka
Źródło artykułu: