SPR Lublin lepszy od mistrza (wyniki)

Wynik spotkania w Nowym Sącz był niezwykle istotny dla układu tabeli, bowiem naprzeciw siebie stanęły drużyny walczące o utrzymanie. W pojedynku, którego stawką były przysłowiowe "cztery" punkty lepsze okazały się podopieczne Zdzisława Wąsa i Lucyny Zygmunt. Początek spotkania nie zapowiadał tak zdecydowanego zwycięstwa zespołu z Małopolski. Przez pierwsze 25 minut drużyny toczyły wyrównaną walkę 11:11. Później jednak inicjatywę zdecydowanie przejęła Olimpia-Beskid, która w 45 minucie prowadziła już 27:17. Ostatecznie Góralki pokonały Piotrcovię 30:25.

W szlagierowym spotkaniu 6. kolejki SPR Lublin gościł Vistal Łączpol Gdynia. Był to pojedynek lidera rozgrywek z mistrzem Polski. Lepsze w tym starciu okazały się lublinianki, które w tym sezonie imponują wysoką formą. Zespół z Gdyni, przed sezonem doznał osłabień kadrowy, po odejściu trenera Andrzeja Niewrzawy  przyszłość pomorskiego klubu nie maluje się w różowych barwach. Spotkanie w Lublinie to potwierdziło. SPR od początku dyktował warunki, systematycznie wypracowując coraz wyższe prowadzenie. Po pierwszej połowie gospodynie prowadziły 19:15. W drugiej połowie SPR kontrolował wynik spotkania, zwyciężając 35:31.

W Kielcach świetne spisujące się w dotychczasowych spotkaniach szczypiornistki KSS Kielce wywalczyły kolejne dwa punkty. Tym razem kielczanki okazały się lepsze od Aussie Sambora Tczew. KSS, pomimo gry bez dwóch podstawowych zawodniczek Katarzyny Grabarczyk i Kingi Lalewicz, od pierwszych minut nadawał ton rywalizacji, szybko wypracowując 2-3 bramkową przewagę. Do szatni kielczanki zeszły prowadząc 15:12. W drugiej części zawodów miejscowe zawodniczki systematycznie powiększały swoje prowadzenie, kończąc mecz pewnym zwycięstwem 31:24.

Do ważnego dla losów utrzymania spotkania doszło także w Jeleniej Górze, gdzie w szranki stanęły miejscowy KPR oraz Pogoń Baltica Szczecin. Oba zespoły w tym sezonie rozczarowują, przed startem rozgrywek apetyty w Szczecinie i Jeleniej Górze były dużo większe. Sobotnie spotkanie przebiegło pod dyktando Pogoni, która utrzymywała skromne prowadzenie. Gdy jeleniogórzanki zdołały odrobić starały, wówczas rywalki ponownie wypracowywały niewielką przewagę. Po emocjonującej końcówce dwa punkty pojechały do Szczecina 30:28.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:25 (16:11)
Najwięcej bramek: dla Olimpii-Beskidu - Wiktoria Panasiuk 7, Kamila Szczecina 7, Joanna Gadzina 6, Agnieszka Podrygała 4, Karolina Płachta 3; dla Piotrcovii - Joanna Waga 12, Katarzyna Sobińska 4, Inna Krzysztoszek 2, Aleksandra Mielczewska 2, Anna Szafnicka 2, Agata Wypych 2.

SPR Lublin - Vistal Łączpol Gdynia 35:31 (19:15)
Najwięcej bramek: dla SPR - Małgorzata Majerek 8, Dorota Małek 6; dla Vistalu Łączpol - Patrycja Kulwińska 8, Karolina Sulżycka 7.

KSS Kielce - Aussie Sambor Tczew 31:24 (15:12)
Najwięcej bramek: dla KSS - Joanna Drabik 8, Kamila Skrzyniarz 8, Paulina Piechnik 6, Marzena Paszowska 5; dla Aussie Sambor - Justyna Domnik 11, Anna Szot 5.

KPR Jelenia Góra - Pogoń Baltica Szczecin 28:30 (13:17)
Najwięcej bramek: dla KPR - Joanna Załoga 13, Emilia Galińska 6; dla Pogoni - Katarzyna Sabała 7, Monika Stachowska i Agata Cebula po 6.