Artyści i bandyci - zapowiedź meczu Polonia Warszawa - Korona Kielce

Jeden z najskuteczniejszych i najefektowniej grających zespołów T-Mobile Ekstraklasy zmierzy się z tym, który uchodzi za najbardziej brutalny. - Spodziewamy się ciężkiego boju - mówi Piotr Stokowiec.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Mecz Polonii Warszawa z Koroną Kielce to nie tylko konfrontacja zespołów z dwóch różnych biegunów ligowej tabeli, ale także starcie dwóch różnych filozofii grania. Zespół stołeczny hołduje ideałom piłki radosnej i ofensywnej, podopieczni Leszka Ojrzyńskiego rywali zdominować próbują za to morderczym zaangażowaniem i grą na granicy brutalności. Dość powiedzieć, że w poprzednim sezonie kielczanie uzbierali aż dziewięć czerwonych kartek i blisko sto napomnień!

Rundę jesienną Korona rozpoczęła od trzech kolejnych porażek, od ligowego dna odbijając się dopiero po wrześniowej przerwie na mecze reprezentacji narodowych. Od czwartej kolejki kielczanie bez punktów mecz kończyli tylko raz, wyraźnie ulegając w Zabrzu Górnikowi. Przed tygodniem, gdy Polonia rozgromiła w zimowej scenerii GKS Bełchatów, chłopcy Ojrzyńskiego odnieśli bezcenne zwycięstwo nad Pogonią Szczecin i ich przewaga nad strefą spadkową urosła już do siedmiu oczek.
W poprzedniej kolejce Korona po emocjonującym meczu pokonała Pogoń W poprzedniej kolejce Korona po emocjonującym meczu pokonała Pogoń
Obie ekipy do bezpośredniego starcia przystępują w dobrych nastrojach. Poloniści, jeśli wygrają, na dobre zakotwiczą w ligowej czołówce, kielczanom z kolei komplet punktów pozwoli na przeskok do środkowych rejonów tabeli. - Czarne Koszule tracą trochę bramek, bo dopiero w poprzednim meczu udało im się zagrać na zero z tyłu. Jednak ich największą siłą jest to, że po prostu często zdobywają więcej goli od przeciwnika - charakteryzuje niedzielnego rywala Ojrzyński.
Do jego zespołu po trzech meczach przerwy wraca Paweł Golański, pod znakiem zapytanie stoi za to występ Piotra Malarczyka. W zespole gospodarzy na boisko nie wybiegnie wyłączony z treningów na wiele miesięcy Dieme Yahiya oraz były zawodnik Korony, Jacek Kiełb. Gotowy do gry od pierwszych minut jest już za to Tomasz Hołota, wyzdrowiał Mariusz Pawełek, a po kartkowej karencji na powrót do wyjściowego składu może liczyć Adam Kokoszka.
Kielczanie będą musieli powstrzymać stołeczną maszynę, która rozpędza się z każdym kolejnym meczem Kielczanie będą musieli powstrzymać stołeczną maszynę, która rozpędza się z każdym kolejnym meczem
W poprzednim sezonie w starciu obu ekip przy Konwiktorskiej padł bezbramkowy remis, a w rewanżu kielczanie rozbili rywali po bramkach Golańskiego, Artura Lenartowskiego i Macieja Korzyma. Korona to w ogóle dla Polonistów przeciwnik niewygodny, na własnym boisku Czarne Koszule nie potrafią bowiem pokonać złocisto-krwistych od przeszło dwudziestu lat. Z pięciu rozegranych w tym okresie spotkań stołeczna ekipa zremisowała tylko dwa, w trzech oddając rywalom komplet punktów.

- Korona od zawsze była charakternym zespołem, ale nam też nie brakowało woli walki i determinacji - podkreśla Stokowiec. - Jesteśmy obecnie na takim etapie rozgrywek, w którym nie ma już łatwych meczów, a spotkania potencjalnie proste, z rywalami z dolnej części ligowej tabeli, wymagają szczególnej koncentracji. Życie pokazuje, że właśnie takie pojedynki są najtrudniejsze - przestrzega szkoleniowiec Czarnych Koszul. Jego zespół jest jednak zdecydowanym faworytem.

Polonia Warszawa - Korona Kielce / 04.11.2012 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Polonia: Pawełek - Todorovski, Kokoszka, Baszczyński, Cotra - Wszołek, Hołota, Piątek, Brzyski - Dwaliszwili, Teodorczyk.

Korona: Małkowski - Golański, Kiercz, Stano, Lisowski - Korzym, Jovanović, Lenartowski, Sobolewski - Janota, Żewłakow.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok)

Zamów relację z meczu Polonia Warszawa - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Polonia Warszawa - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×