Spotkanie lepiej rozpoczęły tczewianki, które po bramkach Justyny Belter prowadziły 2:0 oraz 3:1. Ruch szybko zabrał się do odrabiania strat i już w piątej minucie był remis 3:3. Kolejne osiem minut to okres wyrównanej gry. W trzynastej minucie po bramce Justyny Domnik było 13:13. W tym momencie drużyna gości się zacięła i nie potrafiła zdobyć bramki przez następny kwadrans. Chorzowianki zaś trafiały ośmiokrotnie i wypracowały solidną przewagę. Najlepiej w pierwsze części spotkania radziła sobie Agnieszka Pieniowska, która do przerwy zdobyła cztery bramki. Przebudzenie Sambora nastąpiło dopiero w 29. minucie za sprawą bramki Domnik, szybką odpowiedź dała Karolina Jasinowska.
Po przerwie trzy bramki z rzędu zdobyły tczewianki, zaś wśród gospodyń na listę strzelców wpisała się Monika Migała dopiero w szóstej minucie drugiej części meczu. Niebieskie próbowały za wszelką cenę dograć piłkę do kołowej, co najczęściej kończyło się stratą. Goście wykorzystywali swoje szanse i różnica w wyniku stopniała do trzech trafień w 39. minucie. Chorzowianki ocknęły się dzięki Tatsianie Pekun, która zdobyła w pięć minut cztery bramki i przewaga Ruchu wzrosła do pięciu trafień. Końcówka znowu należała do Niebieskich, które prowadziły na pięć minut przed końcem dziewięcioma golami. Wtedy szkoleniowiec Ruchu wpuścił Joannę Rodak, Karolinę Bryl oraz Jovanę Jovović. Dwie ostatnie zdążyły zarobić karę, przez co chorzowianki kończyły spotkanie w podwójnym osłabieniu. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodyń 28:21.
KPR Ruch Chorzów - SPR Aussie Sambor Tczew 28:21 (15:7)
Ruch: Karwat - Pieniowska 5, Jasinowska 4, Kempa, Lanuszny 8, Rodak, Grzyb 3, Migała 3, Sucheta, Rzeszutek, Pekun 5, Jovović,Bryl.
Kary: Pieniowska x 2, Bryl, Jovović
Karne: 5/5
Sambor: Brzezińska, Skonieczna - Belter 6, Strzłkowska 3, Domnik 7, Szlija, Stanulewicz, Lipska 1, Skonnieczna, Tomczyk 2, Szott 2, Krajewska
Kary: Belter, Domnik x 2
Karne: 2/2
Widzów: 150
Sędziowie: Andrzej Kierczak, Tomasz Wrona