Olsztynianie rządzą na Warmii i Mazurach - relacja z meczu Warmia Olsztyn - Wójcik Meble Elbląg

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W derbach Warmii i Mazur zdecydowanie lepszą ekipą okazała się drużyna z Olsztyna. Podopieczni Krzysztofa Maciejewskiego zasłużenie pokonali graczy z Elbląga różnicą aż 13 bramek.

Po dwóch z rzędu porażkach zawodnicy olsztyńskiej Warmii powrócili na właściwe tory, zwyciężyli i potwierdzili, że w tym sezonie rzeczywiście mają wysokie aspiracje. Z kolei graczom z Elbląga nie udało się podtrzymać zwycięskiej passy, ale chyba nikt nie spodziewał się, że zespół straci w tym meczu aż 40 bramek...

Już pierwsze minuty mogły sugerować, kto w tym meczu będzie stroną dominującą. Po dziesięciu minutach gry olsztynianie prowadzili różnicą dwóch oczek (5:3), ale wraz z upływem czasu ta przewaga tylko się powiększała. Zawodnicy Warmii grali niezwykle cierpliwie w ataku, ale i ich szyki defensywne spisywały się w tym spotkaniu bez zarzutu. Najmocniejszym punktem olsztyńskiej ofensywy był Marcin Malewski, który w całym spotkaniu aż 13 razy zmuszał bramkarza rywali do wyciągania piłki z siatki, ale i z Mateusza Kopycińskiego mieli niemałą pociechę sympatycy ekipy Travelandu (8 trafień w meczu). Po pierwszej połowie elblążanie tracili do przeciwników sześć bramek i jeszcze mogli mieć nadzieję na poprawę tego rezultatu...

Nawet jeśli nadzieję na poprawę owego wyniku faktycznie mieli, to po zmianie stron błyskawicznie musieli zweryfikować swoje plany. W przeciągu dziesięciu minut zdołali pokonać olsztyńskiego golkipera zaledwie cztery razy, a w tym samym czasie gospodarze zanotowali dwa razy więcej trafień (rezultat 24:14 w 40 minucie). Zresztą i w dalszej fazie spotkania goście nie zwiększyli częstotliwości zdobywania bramek, a miejscowi gracze mogli spokojnie kontrolować wynik aż do ostatniego gwizdka.

Z pewnością nie takiej gry oczekiwali po swych ulubieńcach sympatycy ekipy Wójcika, ale i ich przeciwnicy nie przypuszczali, że ten mecz będzie tak łatwy. - Spodziewałem się dużo cięższego meczu - przyznał tuż po zakończeniu spotkania trener Warmii, Krzysztof Maciejewski. - Wygraliśmy jednak zdecydowanie - cierpliwością, chłodną głową, ale i obroną. Zdołaliśmy też wykorzystać parę kontr i co najważniejsze nie goniliśmy piłki. Chłopcy grali naprawdę ambitnie - walczyli od pierwszej do ostatniej minuty - przyznał.

Warmia zasłużenie zwyciężyła w tych derbach Warmii i Mazur, dopisała do swego dorobku dwa punkty, a jedyne co może teraz martwić jej sympatyków to kontuzja jakiej nabawił się Tomasz Garbacewicz. Warmia Traveland Olsztyn - Wójcik Meble Elbląg 40:27 (16:10)

Bramki dla Warmii: Malewski 13, Kopyciński 8, Wuszter 6, Królik 5, Dzieniszewski 3, Zyśk 3, Deptuła 1, Kowalczyk 1.

Bramki dla Wójcika: Gryz 6, Michałów 5, Ośko 4, Dukszto 3, Maluchnik 3, Grablewski 2, Lewandowski 2, Malandy 1, Szczepański 1.

Kary: Warmia - 8 min. (Wuszter - 4 min, Zyśk i Kopyciński), Wójcik -4 min. (Gryz, Michałów).

Sędziowali: Patyk - Salwowski.

Widzów: 250.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
t0m3k
10.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Warmia!