Mojsovski: Vive ma 8 milionów euro budżetu

Vive Targi Kielce zagrają w Lidze Mistrzów z Metalurgiem Skopje. Naumce Mojsovski jest zdania, że kielczanie dysponują o wiele wyższym budżetem, ale to nie pieniądze będą decydowały o wyniku.

Naumce Mojsovski ostatnio skarżył się na uraz i sztab medyczny klubu z Macedonii walczył z czasem. Środkowy rozgrywający w dalszym ciągu odczuwa ból, lecz pali się do tego, aby pomóc drużynie, choć może się to przypłacić zdrowiem.

- Oczywiście, że istnieje ryzyko. Ostatni tydzień poświęciłem maksymalnie na rehabilitację. Dwa razy dziennie po treningach przechodziłem zabiegi. Gram z moimi kolegami z zespołu i nie oszczędzam się, zobaczymy, co będzie. Postaram się zagrać na własną odpowiedzialność [...]. Odczuwam ból, ale to nic strasznego - stwierdził macedoński szczypiornista, który zalicza Vive  do krezusów na Starym Kontynencie. Jednak jego zdaniem pieniądze i rozpoznawalna marka w Europie to nie wszystko.

- Z pewnością czeka nas trudne spotkanie. To pojedynek na szczycie w naszej grupie. Oczywiście, iż apetyty Vive są większe niż nasze. W Kielcach, co roku buduje się zespół i wiem, że istnieje tam rządowy program, który kosztuje sporo pieniędzy. Myślę, że budżet klubu wynosi około osiem milionów euro [...]. Jednak w Europie już wiadomo, jakim wymagającym rywalem jesteśmy u siebie. Tu przegrało wiele renomowanych ekip, dlaczego tak nie miałoby być z kieleckim zespołem - powiedział Mojsovski.

Piłkarz ręczny Metalurga Skopje zdaje sobie sprawę z mocnych punktów ekipy z Kielc. Jednak jego zdaniem odpowiednia taktyka może zniwelować to, co jest mocną stroną Vive.

- Kielecka ekipa ma wspaniałe skrzydła. Ivan Cupić oraz Manuel Strlek wiedzą, jak szybko wyjść z atakiem i podać. Z tego co wiem, pierwszy z nich jest najskuteczniejszym piłkarzem Ligi Mistrzów. Mają dobre rzuty z dystansu, ale sądzę, że to nie jest dla nich takie dobre. Mogą próbować szybko zakończyć akcję ofensywną, a my w pierwszych jej sekundach, jeśli dobrze będziemy ze sobą współpracować, ją przerwiemy i będziemy mieli przewagę. Nasza taktyka opiera się na dobrych podaniach, solidnym ataku oraz ewentualnie rzutach karnych, które łatwo zamienić na bramkę - ujawnił Macedończyk.

Komentarze (9)
avatar
wpm
17.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rowniez uwazam, ze troche przesadzil z tym budzetem, ale tak calkiem serio nigdzie oficjalnych danych nigdy nie widzialem. NIe mniej jednak Vive powinno wygrac ten meczyk jutro 2-3ma bramkami. Czytaj całość
avatar
handball player
17.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"W Kielcach, co roku buduje się zespół i wiem, że istnieje tam rządowy program, który kosztuje sporo pieniędzy..." co to za rządowy program ? 
baki
17.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jest gdzies realacja w tv tego meczu? 
FranzM
17.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Oczywiście że pieniądze nie grają na boisku. Patrz - ostatni występ w Orlen Arenie :) Można mieć dużo pieniędzy i głupio je wydać :) 
avatar
Zaporoże
17.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
SIEMANKO DOMINIS TO JA KUZYNKA TWOJEGO ZIOMECZKA