Ważne, że nie przegraliśmy - wypowiedzi po meczu Polonia Kępno - UKS PCM Kościerzyna

Polonia Kępno zremisowała przed własną publicznością z UKS PCM Kościerzyna 23:23 (10:11). Tym samym beniaminek dalej pozostaje niepokonany w hali w Kępnie i wciąż zajmuje drugą lokatę w lidze.

Marcin Pawłowicz (trener Polonii Kępno): Nasz rywal znakomicie prezentuje się w obronie, ale także ma atuty w ataku, zwłaszcza szybkim. To bardzo solidny, wyjątkowo groźny zespół. Mecz był ciekawy, emocjonujący. Było kilka spornych sytuacji, zwłaszcza wykluczenie Ewy Perek w końcowych fragmentach meczu. To był bardzo kluczowy moment, bo zamiast walczyć o zwycięstwo, zmuszeni byliśmy grać w osłabieniu i uważać żeby nie stracić bramki. Dziewczyny dzisiaj zagrały jednak bardzo ambitnie, a wynik nie jest zły. Ważne że nie przegraliśmy tego meczu, bo Kościerzyna znajduje się bezpośrednio za nami w tabeli.

Andrzej Piechowski (trener UKS PCM Kościerzyna): Spotkanie było bardzo wyrównane i tego należało się spodziewać. To był mecz na szczycie, bo grała druga i trzecia drużyna tabeli i chyba to trochę sparaliżowało poczynania zawodniczek, bo było wiele zagrań na pograniczu faulu.

Monika Nowicka (rozgrywająca Polonii Kępno): Już przed meczem zdawałyśmy sobie sprawę, że czeka nas ciężki pojedynek, a później potwierdziło się to na boisku. Spotkanie od pierwszych minut było bardzo zacięte, początkowo przeciwniczki odjechały nam na kilkubramkową przewagę, jednak zdołałyśmy wyrównać wynik i praktycznie do końca meczu gra toczyła się bramka za bramkę. Mimo wszystko cieszy zdobycie jednego punktu z tak trudnym przeciwnikiem.

Komentarze (0)