Możemy stabilnie i bez nerwów patrzeć w przyszłość - rozmowa ze Zbigniewem Trzoską, prezesem Wybrzeża

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Można się spodziewać jakichś wzmocnień składu przed drugą rundą?

- Personalnie na papierze jesteśmy mocni, ale nie zawsze to funkcjonuje na boisku. Proszę pamiętać, że ośmiu, czy dziewięciu nowych zawodników nie zawsze od razu się zgra. Nie widzimy więc takiej potrzeby. Jak jednak pojawiłaby się okazja w postaci doświadczonego zawodnika, przy którym mielibyśmy pewność, że coś wniesie, to może wtedy tak. Na razie czekamy i zobaczymy jakie będą ruchy kadrowe w PGNiG Superlidze. Czujemy, że ten skład który mamy jest w stanie zrealizować nasze cele.

Jak wygląda sytuacja finansowa klubu?

- Mogę powiedzieć, że nie mamy jakichkolwiek zaległości. W miarę logicznie poukładaliśmy budżet planując go na cały rok. Wszystko idzie płynnie zgodnie z budżetem, więc dzięki Miastu Gdańsk i Grupie Lotos - naszym największym partnerom, nie możemy narzekać. Pozwala nam to stabilnie i bez nerwów patrzeć w przyszłość.

Widać jakieś szersze zainteresowanie sponsorów?

- Dzięki naszym występom pojawiają się liczne zapytania, ale niestety głównie w kontekście PGNiG Superligi. Niewiele firm chce utrwalać swój wizerunek na boiskach I ligi, bo wiedzą że w najwyższej klasie rozgrywkowej jest szersza możliwość ogólnokrajowej promocji. Na razie za wcześnie aby mówić o konkretach. Wszystko idzie w dobrą stronę, musimy to jeszcze poprzeć wynikiem sportowym i możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Wybrzeże Gdańsk nie ma obecnie żadnych zaległości wobec zawodników Wybrzeże Gdańsk nie ma obecnie żadnych zaległości wobec zawodników
Klub wziął udział w Artur Siódmiak Camp. Widać, że najmłodsi lgną do piłki ręcznej. Planujecie jako Wybrzeże działać na rzecz promocji sportu w szkołach?

- Camp to jedno. My również mamy projekt, bardzo zbieżny z planami Artura Siódmiaka. W dwóch różnych źródłach powstała idea stworzenia Akademii Piłki Ręcznej dla najmłodszych. Myślę, że połączymy swoje siły i razem stworzymy fajną akademię w kilku ośrodkach w Gdańsku. W klasach I-III nic się nie dzieje, a starsze roczniki są w grupach juniorskich. Mamy parę koncepcji i staramy się pozyskać sponsorów. Chciałbym, aby więcej młodzieży trenowało piłkę ręczną.

Jak wygląda współpraca z innymi zespołami z regionu?

- Mieliśmy przed sezonem wypożyczenia do Sokoła Kościerzyna, jednak nie wnikam czy nasi chłopcy się nie sprawdzili, czy Sokół nie był w stanie udźwignąć ich wypożyczeń. Na tej linii wszystko jest ok. Z Kar-Do Spójnią nie wchodzimy sobie w paradę - każdy klub robi swoje. Nie mamy żadnych zatargów. W obu klubach każdy chce rozwoju naszych ośrodków, bo to jest dobre dla rozwoju dyscypliny w Trójmieście.

Nie myśleliście o tym, aby młodzież z Sokoła i Conrada Gdańsk grała pod szyldem Wybrzeże, by młodzież się utożsamiała z tym klubem?

- Ten proces jest rozpoczęty i już trwa poprzez umowy o wyłączności współpracy między naszymi klubami. To zaczyn do tego, by z czasem wszystko spiąć pod jednym szyldem. To sprawy proceduralne i organizacyjne, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków. Aby to sfinalizować, musimy się bardzo dobrze przygotować, by nic nas nie zaskoczyło i aby środki były zabezpieczone. Nie chcemy zniechęcić dzieci i młodzieży, więc wszystko musi być idealnie poukładane.

Czeka was teraz przerwa. Jakie są plany zespołu?

- Do 1 stycznia zawodnicy mają wolne. Później zaczynamy zajęcia dwa razy dziennie. 11-12 stycznia jedziemy na turniej w Wągrowcu, gdzie poza nami i Nielbą zagrają KPR Legionowo, MMTS Kwidzyn i Pogoń Szczecin. Będzie to więc mieszanka dwóch grup pierwszoligowych i PGNiG Superligi. Dwa tygodnie później startuje nasza liga. W dniu w którym zaczyna się nasza liga, ze względu na pauzę, chcemy zagrać sparing z MMTS-em Kwidzyn i myślę, że i oni na to chętnie przystaną. Zależy nam, aby złapać rytm meczowy przed tak ważnym meczem ligowym, jakim jest potyczka z KPR Legionowo 03 lutego o godzinie 17.00. Już teraz zapraszam wszystkich fanów szczypiorniaka na to arcyciekawe widowisko. Korzystając z okazji, w imieniu wszystkich osób związanych z naszym klubem, chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego z okazji świąt dla naszych kibiców.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×