Dago Leukefeld w podwójnej roli?

Do konkursu na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski w piłce ręcznej kobiet zgłosiło się ośmiu chętnych. We wtorek polska prasa ujawniła, iż na "placu boju" pozostało podobno już tylko dwóch kandydatów - Krzysztof Przybylski i Dagobert "Dago“ Leukefeld.

Media u naszych zachodnich sąsiadów odnotowały, iż o posadę opiekuna drużyny narodowej Polski stara się Leukefeld, który obecnie związany jest z zespołem Thüringer HC (pracuje w nim nieprzerwanie od 2004 roku). Szkoleniowiec wysłał teraz jasny sygnał do włodarzy klubu, w którym jest teraz zatrudniony.

- Jeślibym objął posadę selekcjonera, wówczas na pewno pozostałbym opiekunem THC - stwierdził Leukefeld. Jest on uznawany za faworyta do wygrania konkursu.

Ma on bogatą karierę trenerską. W przeszłości pracował w takich klubach jak: Herrentrup-Blomberg, Westfalen i DJK-MIC Trier. Na początku II połowy lat 90. ubiegłego wieku został on zatrudniony przez Niemiecki Związek Piłki Ręcznej. Odpowiadał wówczas za szkolenie młodzieży. W latach 2000-2001 był nawet selekcjonerem drużyny narodowej Niemiec. Od 2001 roku Leukefeld posiada trenerską licencję master, wydawaną przez Europejską Federację Piłki Ręcznej (EHF).

Komentarze (0)