Serbska drużyna narodowa w pierwszej fazie imprezy zmierzy się z Polską, Koreą Południową, Białorusią oraz Słowenią. Zdaniem Petara Nenadicia rywalizacja może być dość wyrównana.
- W naszej grupie interesujące jest to, że każdy może wygrać z każdym. Przeciwnicy są niewygodni, a wszyscy przyjadą na turniej z dobrymi składami. Żaden mecz, z wyjątkiem tego z Arabią Saudyjską, nie będzie łatwy. Ważne, aby w dwóch pierwszych pojedynkach, przeciwko Korei Południowej oraz Białorusi, odnieść zwycięstwo, gdyż w ten sposób buduje się wiarę w siebie - stwierdził piłkarz ręczny Orlen Wisły Płock. Uważa on, że "na papierze" grupa C nie jest najtrudniejsza, lecz wszystko zweryfikuje boisko.
- Nie możemy nikogo zlekceważyć, nie mamy do tego prawa. Wszyscy grają w piłkę ręczną. Z nikim nie będzie łatwo, nikt się nie położy. Musimy narzucić swoją grę i złapać własny rytm - dodał Petar Nenadić.