MŚ: Wypowiedzi polskich rywali po poniedziałkowych meczach

Słoweńcy i Serbowie odnieśli łatwe zwycięstwa w poniedziałkowych meczach mistrzostw świata w Hiszpanii. Zobacz co powiedzieli trenerzy i zawodnicy na konferencjach prasowych.

Korea Południowa - Słowenia 27:34 (13:14)

Lee Sang-Up (trener Korei Płd.): Na wstępie gratuluję słoweńskiemu zespołowi. Zagraliśmy bardzo dobrze, nasza dyspozycja była świetna, więc jestem dumny z moich podopiecznych. Straciliśmy zbyt dużo bramek po kontrach, zwłaszcza w drugiej połowie. Gra była na styku, remisowaliśmy 17:17, próbowaliśmy odskoczyć rywalom, ale nie potrafiliśmy i przez to przegraliśmy.

Na Seung Do (skrzydłowy Korei Płd.): W pierwszej połowie zagraliśmy bez skupienia od pierwszych minut, ale krok po kroku poprawialiśmy się. Zagraliśmy bardzo dobrze przeciwko silnemu europejskiemu zespołowi, ale w ostateczności nie starczyło to do zwycięstwa.

Boris Denič (trener Słowenii): Spodziewaliśmy się trudnego meczu i taki właśnie był. Świetnie zaczęliśmy, ale Koreańczycy szybko się do nas zbliżyli. Graliśmy bramka za bramkę, obrona za obronę i tak wygraliśmy, ale to oczywiste, że mieliśmy wiele problemów.
Sebastian Skube (rozgrywający Słowenii):

Byliśmy trochę zdenerwowani w pierwszych minutach i dlatego rywale doszli do nas. Mecz wygraliśmy dzięki doświadczeniu i silniejszej psychice.

Białoruś - Serbia 28:34 (13:20)

Vladimir Zhuk (asystent trenera Białorusi): Przez pierwszych piętnaście minut potrafiliśmy grać na tym samym poziomie co Serbowie. Od tego momentu zdecydowanie obniżyliśmy loty, więc nie było już pytania, kto wygra ten mecz. Nasz rywal był silniejszy w każdym aspekcie gry.

Siarhei Rutenka (rozgrywający Białorusi): Moja ocena spotkania jest taka sama jak trenera. Serbowie są bardziej doświadczonym zespołem od nas i to był główny aspekt, który zadecydował o porażce. Musimy pracować ciężej.

Veselin Vukovic (trener Serbii): Chcę pogratulować rywalowi, bo nie poddali się do ostatnich sekund. Nawet przegrywając dziesięcioma bramkami ich zespół walczył tak samo jak w pierwszych minutach. Dla nas był to bardzo ważny mecz, ponieważ młodzi gracze mogli nabrać doświadczenia w starciu z wymagającym rywalem.

Ivan Stankovic (rozgrywający Serbii): Zaczęliśmy mecz od wielu błędów w obronie. Z czasem jednak poprawiliśmy naszą dyspozycję i szybko weszliśmy na wyższy poziom, z wysoką skutecznością rzutów. Graliśmy spokojnie, byliśmy pewni siebie.

Arabia Saudyjska - Polska 14:28 (6:14)

Komentarze (0)