MŚ: Petar Nenadić o meczu z Polską

Petar Nenadić na co dzień występuje w zespole Orlen Wisły Płock. W czwartek serbski szczypiornista zagra przeciwko Polsce.

Piłkarz ręczny z Bałkanów zapewnił, że Serbia bardzo poważnie podejdzie do starcia z biało-czerwonymi i nie ma mowy o "rozprężeniu" przed spotkaniem.

- Tak naprawdę nikogo nie można przeceniać, ale także nie doceniać. Polska ma mocny zespół, będący od lat w czołowej "ósemce". Zwycięstwo nad Polakami dosyć dużo by nam rozwiązało. Świadomi tego musimy na to spotkanie wyjść, jakby to był finał i to nam ułatwi osiągnięcie celu. Trzeba dobrze zagrać w defensywie, a ponadto wykazać się inteligencją w ataku. Wygra ten, kto będzie mądrzejszy i bardziej cierpliwy. Wierzę, że to będziemy my - stwierdził Petar Nenadić, który jednak nie wyklucza "wpadki" z Polską.

- Z tego, co widzieliśmy Polacy prezentują się dosyć dobrze w obronie, lecz w ofensywie nie mają zbyt wielkiego pola manewru, choć wiedzą czego chcą [...]. Nie będzie łatwo, ale dążymy do celu, który sobie założyliśmy. W przypadku, nie daj Boże, niekorzystnego rezultatu z Polską, pozostaje nam jeszcze mecz przeciwko Słowenii. W nim możemy poprawić nasze wszystkie błędy - powiedział piłkarz ręczny reprezentacji Serbii.

Komentarze (3)
avatar
Pasażer
17.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Masz rację, to nie jest tak, że trafiamy na dobre dyspozycje bramkarzy naszych rywali, tylko nasze rzuty powodują, że wyrastają oni na bohaterów. 
avatar
jelo
17.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polacy najbardziej jak zwykle muszą obawiać sie bramkarza, bo jak beda takie odpały dawać i rzuty prosto w bramkę jak w meczu ze Słowenią to nie tylko z tego Prosta zrobią bohatera ale takze z Czytaj całość