Trener ekipy z Bałkanów twierdzi, że wie, co miało zasadniczy wpływ na niepowodzenie podopiecznych Michaela Bieglera w pojedynku ze Słowenią. Zdaniem Veselina Vukovicia polskiej drużynie zabrakło sił.
- Oglądaliśmy grę Polski w ostatnim meczu. Słowenia odniosła zwycięstwo w tym spotkaniu dzięki dobrej grze w obronie systemem 6-0. Polacy przegrali, bo dokonywali mało zmian zawodników i sądzę, iż w decydującej o wyniku końcówce byli zmęczeni. Nasza szansa tkwi w narzuceniu szybkiego tempa gry przez cały mecz. Równie ważna jest oczywiście możliwie najlepsza obrona. Na tym opieramy nasze nadzieje na zwycięstwo w czwartkowym pojedynku - powiedział serbski szkoleniowiec, który nie zamierza kalkulować.
- Pozostały nam dwa mecze. Od nich będzie zależało nasze miejsce w grupie, a co za tym idzie przyszły rywal w następnej fazie imprezy. Myślę, iż mamy szansę odnieść zwycięstwo w dwóch kolejnych spotkaniach. Chcemy tego, by z pierwszej pozycji znaleźć się w 1/8 finału - stwierdził Veselin Vuković.
Opiekun ekipy z Bałkanów w meczu z Polską z całą pewnością dokona jednej zmiany. Po starciu z Białorusią poobijany jest bowiem Bogdan Radivojević. Prawoskrzydłowy z powodu krwiaka... pośladka oraz bólu nogi i szyi nie będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
W jego miejsce selekcjoner powołał Nemanję Zelenovicia. Dzięki temu szczypiornista RK Celje Pivovarna Lasko ma szansę na debiut w wielkiej imprezie w koszulce reprezentacji Serbii seniorów.
- Zelenović gra dobrze w obronie, więc będzie nam potrzebny w meczach z Polską oraz Słowenią. Jeśli stanie się to konieczne, na parkiecie może on pełnić rolę także prawoskrzydłowego - ujawnił Veselin Vuković.