Paweł Noch: Przez proste błędy zrobiło się nerwowo

Szczypiorniści Nielby Wągrowiec zrealizowali plan na sobotę i zainkasowali komplet punktów w Ostrowie Wielkopolskim. Szkoleniowiec wicelidera I ligi grupy B miał jednak uwagi do swoich podopiecznych.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Wągrowiecki zespół zanotował słabszy okres gry w pierwszym kwadransie drugiej części spotkania. Ostrovia zniwelowała 8-bramkową stratę do zaledwie dwóch trafień. - Cieszę się, że wywozimy punkty z trudnego terenu, ale nie powinniśmy sobie pozwalać na przestoje jakie miały miejsce w drugiej połowie. Przez nasze proste błędy zrobiło się bardzo nerwowo. Na szczęście poukładaliśmy grę w obronie i wyprowadziliśmy kilka skutecznych kontrataków - mówi Paweł Noch.

- Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu. Ostrovia na pewno w tym spotkaniu nie zaprezentowała wszystkich swoich możliwości. Po kontuzji dochodzi do siebie jeszcze jeden z jej liderów, Krzysztof Martyński - dodaje szkoleniowiec Nielby.

Trener jednego z faworytów grupy B zaplecza ekstraklasy w sobotnim meczu nie miał zastrzeżeń do gry w defensywie. - Straciliśmy tylko 24 bramki. Jak na mecz wyjazdowy jest to bardzo dobry wynik jak na nas. Chciałbym podziękować zespołowi, że z taką determinacją walczył w obronie - mówi Noch.

Arcyciekawie w rundzie rewanżowej zapowiada się rywalizacja o pierwszą pozycję w grupie B. Nielba do przewodzącej w tabeli Gwardii Opole traci zaledwie 1 punkt. - Gwardia gra bardzo równo i skutecznie. Do ważnych spotkań ze Śląskiem i Gwardią mamy jeszcze kilka kolejek. Na pewno jesteśmy w trudniejszej sytuacji, bo gramy mecz w Opolu. Jednak będziemy walczyć o bezpośredni awans do ekstraklasy. Jeśli nam to się nie uda pozostanie jeszcze szansa w barażach - powiedział trener zespołu z Wągrowca.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×