Mistrz lepszy od lidera - podsumowanie 17. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Jak feniks z popiołów

Niewątpliwym hitem 17 serii spotkań był pojedynek mistrzyń Polski z aktualnymi liderkami rozgrywek. Vistal Łączpol Gdynia, chcąc utrzymać kontakt z prowadzącą dwójką (SPR Lublin i KGHM Metraco Zagłębie Lubin) musiał w starciu z lubliniankami pokusić się o zwycięstwo. Wielu było jednak niedowiarków, zwłaszcza po porażce gdynianek z Miedziowymi. Jednak podopieczne Jensa Steffensena niczym "feniks z popiołów" zdołały się podnieść, a końcówka pojedynku z SPR-em była iście mistrzowska, zapewniając szczypiornistkom z Trójmiasta komplet punktów. - Przeanalizowałyśmy przyczyny tej porażki i postaramy się zastosować wyciągnięte wnioski. Vistal jest, jak zawsze, mocną drużyną, więc nie pora popadać w czarną rozpacz - powiedziała bramkarka SPR-u, Weronika Gawlik.

Wygrały ważną batalię

Niezwykle cenna wygrana przypadła w udziale zespołowi Pogoni Baltica Szczecin. Podopieczne Adriana Struzika pokonały u siebie drużynę KPR-u Jelenia Góra. Dzięki dwóm punktom szczecinianki zrównały się w tabeli z KPR-em. Udało im się jednocześnie odskoczyć na bezpieczną odległość od Ruchu Chorzów i Olimpii-Beskid Nowy Sącz. Ciekawym epizodem pojedynku w Szczecinie był brak wymaganych badań lekarskich przez dwie kluczowe zawodniczki gości - Joanne Załogę i Małgorzatę Buklarewicz, które mimo to zostały dopuszczone do gry, po tym jak z Jeleniej Góry przysłano zeskanowane dokumenty.

Pojechały z nadziejami, ale przegrały

Kolejne zwycięstwo odniosły też szczypiornistki Piotrcovii Piotrków Tryb. Zespół trenera Henryka Rozmiarka tym razem pokonał faworyzowaną Olimpię-Beskid Nowy Sącz. Nie przeszkodził im w tym nawet fakt, że drużyna w ostatnim czasie była wręcz zdziesiątkowana przez grypę. Dzięki dwóm punktom piotrkowianki wciąż mają szansę awansować do najlepszej "ósemki" rozgrywek. Wygląda bowiem na to, że w końcu uwierzyły we własne siły. Świetne spotkanie rozegrała najskuteczniejsza wśród gospodyń Agata Wypych.

Nieustabilizowana forma

Żadnych szans nie miały szczypiornistki Ruchu Chorzów w pojedynku z Politechniką Koszalińską. Losy meczu rozstrzygnęły się po zaledwie kwadransie. Szczelna defensywa i dobra gra z kontrataku zrobiły swoje. Po 30 minutach było już 20:11 dla Akademiczek. Wygrana Politechniki umocniła ten zespół na czwartej pozycji w tabeli Superligi. Wciąż nieodgadniona pozostaje natomiast forma Niebieskich, które po efektownej wygranej ze Startem Elbląg, znów schodziły z parkietu z nosami spuszczonymi na flintę.

Cytat kolejki: - Część zawodniczek przyszła zagrać wstając prosto z łóżka. Ja też jestem mocno przeziębiony. Daliśmy jednak radę będąc, tak uważam, zespołem lepszym od rywala. Śmiałem się po meczu mówiąc swoim zawodniczkom aby w tym tygodniu nie uprawiały seksu przy otwartym oknie. W następną sobotę czeka nas bowiem trudne spotkanie w Chorzowie z Ruchem - powiedział trener Piotrcovii Piotrków Tryb., Henryk Rozmiarek.

Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 4
- remisy: 0
- zwycięstwa gości: 0

Bramki
- średnia bramek na mecz: 53,5
- średnia bramek gospodarzy: 30,2
- średnia bramek gości: 23,3

Najwyższe zwycięstwo:
AZS Politechnika Koszalińska - KPR Ruch Chorzów - 9 bramek

Najniższe zwycięstwo:
Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin - 5 bramek
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Olimpii-Beskid Nowy Sącz - 5 bramek

Wyniki 17. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin 35:30 (15:17)
Najwięcej bramek: dla Vistalu - Maria-Loredana Mateescu 8, Ewa Andrzejewska 6, Katarzyna Duran i Karolina Sulżycka po 5; dla SPR - Małgorzata Stasiak 8, Kristina Repelewska 5.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 32:27 (17:16)
Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Agata Wypych 8, Joanna Waga 5, Agata Rol 5; dla Olimpii - Agnieszka Podrygała 8, Wiktoria Panasiuk 5.

Pogoń Baltica Szczecin - KPR Jelenia Góra 28:22 (16:13)
Najwięcej bramek: dla Pogoni - Monika Głowińska 6, Monika Stachowska 6, Katarzyna Sabała 5; dla KPR - Anna Mączka 7, Małgorzata Buklarewicz 4.

AZS Politechnika Koszalińska - KPR Ruch Chorzów 34:25 (20:11)
Najwięcej bramek: dla Politechniki - Tatiana Bilenia 10, Sylwia Lisewska i Sylwia Matuszczyk po 5; dla Ruchu - Natalia Lanuszny 6, Agnieszka Pieniowska i Monika Migała po 5.

Start Elbląg - KGHM Metraco Zagłębie Lubin / 20.02

[b]Aussie Sambor Tczew - KSS Kielce / 24.02

[/b]