Tomasz Morąg: Zostaliśmy na lodzie

Drużyna AZS UŁ PŁ Łódź zakończyła ubiegłoroczne zmagania utrzymaniem się w pierwszoligowych rozgrywkach. W nadchodzącym sezonie nie zobaczymy już w łódzkiej ekipie obrotowego, Tomasza Morąga.

Łódzki obrotowy jako jeden z nielicznych otrzymał propozycję pozostania w AZS.- Zaproponowano mi żebym został. Jednak mało prawdopodobne jest to, żebym się ruszył i raczej na pewno zrezygnuje, powieszę buty na kołku. Chyba czas zakończyć przygodę z piłką ręczną, bo do niczego to nie prowadzi - powiedział rozgoryczony Tomasz Morąg.

Szczypiornista dostawał propozycje z innych klubów. Wolał jednak pozostać w Łodzi. - Mogłem grać w innych zespołach ale zrezygnowałem. Sądziłem, że dokonałem dobrego wyboru. Czas jednak zacząć myśleć o przyszłości - dodaje obrotowy.

Co będzie z resztą zawodników, którzy nie zagrają w łódzkim klubie? - Chłopaki wzmocnią okoliczne zespoły z drugiej ligi - informuje był zawodnik AZS UŁ PŁ Łódź.

Tomasz Morąg (grający z numerem 69) był jednym z filarów łódzkiego AZS-u
Tomasz Morąg (grający z numerem 69) był jednym z filarów łódzkiego AZS-u

Akademicy spełnili stawiane przed nimi oczekiwania - utrzymali się w I lidze. Mimo to zarząd klubu nie poinformował ich o tym, co będzie dalej z zespołem. Zadecydowano o wszystkim bez konsultacji z zawodnikami. - Nikt się nas nie zapytał czy chcielibyśmy, czy zgodzilibyśmy się grać za darmo. O tym, że zespół ma tak wyglądać dowiedzieliśmy się z artykułu zamieszczonego w Sportowych Faktach. Jednym słowem większość z nas została na lodzie i nikt z nami nie porozmawiał. Nikt nie powiedział co i jak - wyjaśnia Morąg.

W nowym sezonie AZS wystąpi w całkowicie odmienionym składzie. Na parkiecie zobaczymy samych juniorów. Czy to dobra decyzja? - Moim zdaniem wystawienie samych juniorów do gry w pierwszej lidze jest złym pomysłem, ponieważ gra na poziomie pierwszej ligi bardzo się różni od juniorskiej. Między innymi siłą zawodników. Na pewno będzie to dla nich na plus, bo będą mogli się ograć i obić z lepszymi od siebie. Jestem daleki od tego, by im źle życzyć, ale jakoś nie wierzę, że się utrzymają - stwierdza szczypiornista.

Komentarze (14)
kip
16.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cyt."O tym, że zespół ma tak wyglądać dowiedzieliśmy się z artykułu zamieszczonego w Sportowych Faktach."k.cyt. Lepiej potwierdź informacje w klubie. Na sf wiele już takich "rewelacji" czytałe Czytaj całość
avatar
maciek69
16.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
najbardziej mi szkoda AZS AWF Biała Podlaska. widać, że tam była ochota do pozostania i gry w I lidze. a przez takie blokowanie miejsc muszą grać w II lidze, kilku czolowych zawodników odeszlo. Czytaj całość
avatar
TheONE
16.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem wystawianie Łodzi juniorami w I lidze jest trochę jak zapchanie dziury. Ta grupa i tak już będzie w tym roku prawdopodobnie słaba ze względu na wielkie problemy finansowe kilku klu Czytaj całość
avatar
hbll
16.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Smutne jest to, ze w 2-3 najwiekszym miescie w Polsce brakuje srodkow na zespol solidnie zabezpieczony finansowo, chocby na warunki I-ligowe.
Nikomu niczego nie ujmujac, jesli udaje sie zbierac
Czytaj całość
avatar
t0m3k
16.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tego artykułu niewiele wynika wg mnie. Wiem jaka jest sytuacja w Łodzi, ale... powinno się to przedstawić w bardziej przejrzysty i zrozumiały sposób.