5 
Wynik wspomnianego starcia w Kwidzynie był sporą sensacją. Mecz toczony był w bardzo szybkim tempie, a grający wówczas po raz pierwszy bez trenera Krzysztofa Przybylskiego piotrkowianie odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo. Sobotnie spotkanie będzie równie istotne dla losów tabeli PGNiG Superligi. - Kwidzynianie chcąc utrzymać piąte miejsce po fazie zasadniczej muszą wywieźć z Piotrkowa dwa punkty. My z kolei chcąc grać w fazie play-off nie możemy pozwolić sobie na stratę punktów, licząc przy tym, że Zagłębie przegra pojedynek z Zabrzem - trafnie zauważa .
Młody obrotowy zdaje sobie sprawę, że jego drużynę czeka bardzo trudne zadanie. MMTS to solidny ligowiec, w dodatku notujący ostatnio coraz lepsze rezultaty. - Z powodzeniem radzą sobie od lat na parkietach PGNiG Superligi. W szeregach MMTS-u są doświadczeni zawodnicy tacy jak Mroczkowski, Suchowicz czy Adamuszek. Musimy też zwrócić uwagę na skrzydła, które biegają szybko do kontry - wylicza mocne strony rywali Daćko.
Gracze Piotrkowianina wierzą jednak w pozytywne rozstrzygnięcie i zwycięstwo w sobotnim meczu. - Kluczem do zwycięstwa będzie zdecydowanie obrona. Jeśli ona poprawnie zafunkcjonuje, to bramkarze będą mieli ułatwione zadanie i będzie można z tego pociągnąć jakieś kontry. Stać nas na powtórkę wyniku z I rundy - stwierdza Daćko.
