Młodzi szczypiorniści od pierwszych minut świetnie spisywali się w defensywie, skutecznie utrudniając grę rywalom. Dobre zawody rozgrywał też Mateusz Kornecki, który w drugiej połowie został bohaterem biało-czerwonych. Golkiper KSSPR-u Końskie obronił ponad dwadzieścia rzutów rywali, kończąc swój udział z ponad 50-procentową skutecznością.
Ze świetnej strony pokazali się także Paweł Genda (6 bramek) i Maciej Tokaj (5 trafień). Na pochwały zasłużył ponadto Marcin Szopa, który w dwadzieścia minut zdobył 4 bramki, ale z rozbitym łukiem brwiowym przedwcześnie zakończył swój występ. Polacy pokonując Węgrów zrewanżowali się za dwie porażki z końca 2012 roku.
W turnieju w Sighisoarze uczestniczą jeszcze reprezentacje Francji i Rumunii.
Polska - Węgry 26:19 (12:10)
Polska:
Kornecki – M.Gębala 1, Genda 6, Szopa 4, Góralski 3, Wawrzyniak 1, Tokaj 5, T.Gębala 3, Wypych, O, Olszewski 2, Czuwara 1, Malczewski, Mazur.
Swoja droga do tej pory Tokaj byl wegierskim atutem...