Podopiecznych Alfreda Gislasona którzy bronią tytułu najlepszej drużyny Starego Kontynentu los skojarzył w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z MKB Veszprém. Z wyników losowania nie jest jednak zadowolony Marko Vujin, który występował w węgierskim zespole w latach 2007-2012. - Chcieliśmy uniknąć Veszprém - oznajmił w rozmowie z portalem nemzetisport.hu. - To łamie mi serce, że Veszprém lub THW Kiel będzie musiało się pożegnać, choć ich miejsce jest w najlepszej czwórce - dodał.
Leworęczny rozgrywający zapytany jakiego rywala wolałby w walce o Final Four odparł. - Vive Targi Kielce ponieważ nie są zaliczane do najsilniejszych lub HSV Hamburg, bowiem jest blisko nas. - Ironią jest fakt, że do Final Four dotrą Vive Targi Kielce lub Metalurg Skopje, choć żaden z tych zespołów nie dojrzał do gry w turnieju finałowym - podkreślił poirytowany Vujin. Jego zdaniem miejsce w Final Four bezdyskusyjnie należy się THW Kiel, MKB Veszprém oraz FC Barcelonie, a stawkę półfinalistów powinien uzupełnić HSV Hamburg lub SG Flensburg-Handewitt.