Bogdan Wenta: Każdy chciał wylosować nas
FC Barcelona będzie rywalem Vive Targów Kielce w półfinale Ligi Mistrzów. Na tym etapie rozgrywek nie ma już słabych zespołów. Mistrza Polski czeka trudne zadanie.
Przed losowaniem kielczanie nie ukrywali, że najchętniej zagraliby z HSV Hamburg, który wydaje się być najsłabszym rywalem. - Gdyby to był Kiel czy Hamburg, to niewiele to by zmieniło. Żartowaliśmy trochę podczas losowania, że były trzy czerwone kule i jedna żółto-biało-niebieska, ponieważ każdy chciał wylosować nas. Przy trzech opcjach Kiel, Barcelona czy Hamburg nie ma na co narzekać. Jedziemy na Final Four nie tylko chyba zdobywać doświadczenie - podkreślił szkoleniowiec mistrza Polski.
Opiekun kieleckiej drużyny uważa, że na barkach szczypiornistów FC Barcelony spoczywa dużo większa presja. Rola "kopciuszka" powinna być atutem Vive Targów Kielce. - Barcelona reprezentuje ogromny potencjał. W tym klubie funkcjonuje wszystko. Myślę, że presja będzie po ich stronie, nie po naszej - dodał szkoleniowiec.
Radosław Wasiak: Przyjedziemy walczyć, a nie zwiedzać Z obozu FC Barcelony: Nie jesteśmy faworytem