Niemka w Politechnice Koszalińskiej?

Byłaby pierwszą zawodniczką z tego kraju w naszej lidze. Jej nominalną pozycja jest skrzydło. Klub z Koszalina nie chce na razie zdradzać szczegółów.

Wiadomo już, że po przyjściu nowego szkoleniowca - Norwega Reidara Moistada, o czym na naszych łamach już informowaliśmy, klub z Koszalina poczynił także pierwsze wzmocnienia. Na chwilę obecną wiemy, że AZS zasilą: Izabela Czarna oraz Joanna Załoga. Okazuje się jednak, że to nie koniec nowych twarzy. Jak informuje portal gk24.pl do składu dołączyć ma skrzydłowa z Niemiec. Taki transfer byłby pierwszym w historii naszego rodzimego handballa. Działacze z Koszalina na razie nie chcą jednak zdradzić personaliów zawodniczki, z którą podjęli rozmowy.

AZS Firmus Politechnika Koszalin, bo taką nazwę przejmie drużyna po pozyskaniu nowego sponsora rozmawia obecnie z zawodniczkami, które pozostają bez klubu. - Chcemy zachować trzon zespołu, który zdobył trzecie miejsce i uzupełnić go o 2-3 zawodniczki. Taki model ma obowiązywać również w kolejnych sezonach - zapewnił na łamach gk24.pl prezes Wojciech Kukliński.

Źródło: gk24.pl

Źródło artykułu: