33-letni Titow szeregi beniaminka parkietów PGNiG Superligi zasilił pod koniec stycznia, trafiając do Piotrkowa Trybunalskiego z cypryjskiego SPE Strovolos Nikozja. Leworęczny rozgrywający z miejsca stał się czołową postacią Piotrkowianina, mając wysoką pozycję w klubowej hierarchii. Wiele wskazuje jednak na to, że kończące sezon mecze z Gaz-System Pogonią Szczecin były jego ostatnimi występami w zespole Tadeusza Jednoroga.
Białorusin w Piotrkowie Tryb. miał bowiem podpisany kontrakt do końca sezonu, z opcją przedłużenia go o kolejny rok. Działacze Piotrkowianina byli zainteresowani utrzymaniem Titowa w swych szeregach, sam zawodnik nie ukrywał jednak, że nosi się z zamiarem opuszczenia klubu i, jak ustalił portal SportweFakty.pl, przeniesienia do beniaminka przyszłorocznych rozgrywek KPR Legionowo.
To, że przyszłość Titowa jest w Piotrkowie niepewna, potwierdził członek zarządu, Wojciech Furman: - Jest taka możliwość, że Witalij opuści zespół. Nie jest to jednak do końca pewne, wszystko będzie wiadomo 15 czerwca - powiedział.