Witold Kulesza: Celem w przyszłym sezonie będzie gra w ósemce

W sezonie 2013/14 zawodnicy i działacze Zagłębia Lubin celują w poprawę ligowego wyniku i miejsce w fazie play-off. Pomóc w tym ma zatrudnienie leworęcznego szczypiornisty na prawą połówkę.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Zakończony sezon był kolejnym zawodem dla kibiców i włodarzy lubińskiego klubu. Po zeszłorocznej walce o utrzymanie w fazie play-out i wzmocnieniu zespołu kilkoma ciekawymi zawodnikami, w rozgrywkach 2012/13 Zagłębie walczyć miało o miejsce w szóstce. Ponownie skończyło się jednak na play-outach i sporym rozczarowaniu. Jak będzie w przyszłym roku?

- Rokrocznie mówimy, że to nie wchodzi w grę, a później się okazuje, że trzeba grać w play-outach. Liga się wyrównuje, są dwie sztandarowe drużyny, czyli Vive i Wisła. Pozostałe zespoły od 3-12 są na podobnym poziomie, nie ważne kto z kim gra, każdy po prostu może wygrać z każdym. Dlatego trudno jest mi prorokować, ale celem na pewno będzie gra w ósemce - stwierdza prezes Miedziowych, Witold Kulesza.

By uniknąć powtórki z dwóch ostatnich sezonów, Zagłębie powinno wzmocnić swą kadrę. Dotychczasowe transfery na kolana nie powalają (Marek Kubiszewski i Leszek Michałów), ale po pierwsze w Lubinie utrzymano trzon zespołu, a po drugie prezes Kulesza nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Szukamy prawego rozegrania czyli lewej ręki, choć na dzień dzisiejszy nikt nie nas więcej nie wzmocni. Ciężko znaleźć takiego zawodnika, ale będziemy się starać do końca do kiedy tylko można - kończy włodarz lubinian.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×