Marcin Wichary zostaje w Płocku

wstrzymać do wtorku. W świetle powyższego menedżer Marcina rozważa przyjęcie dla niego nowej oferty z innego klubu. Widać, że wizja Manolo na budowę zespołu jest zupełnie inna, czy skuteczna? Zobaczymy...

ma czasu ani chęci aby porozmawiać z chłopakami ? , przestawić się ? i uspokoić nastroje ?! Według ciebie przedstawienie listy tego chcę , a tego nie widzę w drużynie to profesjonalizm ? Takie traktowanie Wichury, Kubisztala i Twardo jest ok.? Pozostawienie drużyny w kryzysie bez słowa na okres 2 miesięcy to jest profesjonalizm ?! No ale przecież on zacznie kontrakt 1 lipca. I teraz ma to w du... Życzę powodzenia z takim podejściem. Dla mnie to ewidentny falstart treneiro ! Skupia się na Hiszpanii a tu łaskawie przygotuje listę. Słabo to wróży Płockowi ! Jego głowa jest poza Płockiem jak na tą chwilę. To wygląda na dorabianie w klubiku w Polsce, do głównego zadania to jest reprezentacji Hiszpanii. Jak myślisz które rozgrywki będzie śledził z większą atencją ? Na razie to kompromitujący początek !! Pozostawił drużynę z jej problemami, a sam odpoczywa w Hiszpanii..

sezonu. Natomiast jako numer trzy w bramce Płocczan Morawski dostawałby za mało szans na grę, której bardzo potrzebuje by łapać doświadczenie. Bramkarza szuka w Superlidze właściwie jeszcze tylko Piotrkowianin i Lubin (chyba, że chcą postawić na Kubiszewskiego, ale myślę iż jeszcze kogoś sprowadzą). Zapraszam do nowych analiz (na dzień 7 czerwca) i dyskusji o wzmocnieniach w aktualizowanej na bieżąco karuzeli transferowej Superligi : http://www.sportowefakty.pl/kibice/39797/blog/2605/aktualizowana-karuzela-transferowa

Manolo rezygnuje z Twardy, Spanne czy Kubisztala, to zakładam, że musi mieć kogoś, kogo uważa za lepszego na ich miejsce. Wydaje mi sie, ze wieksze znaczenie miały tu pieniadze, jakie gracze otrzymują / otrzymywali do tej pory w kontekście budżetu klubu, niż zdanie Cadenasa. Zobaczymy, co z tego będzie. Troszkę obawiam się tylko, że Hiszpan nie do końca zdaje sobie sprawę, jak bardzo wysoko bedzie miał zawieszoną poprzeczkę w stosunku do tego, jakie będzie miał narzędzia. Bo nie oszukujmy się, choćby nikt wartościowy do Wisły nie trafił, to i tak celem będzie przynajmniej drugie miejsce, wyjście z twarzą w meczach z kielecką potęgą i jakiś, choćby mały sukces w EHFcup.

a zaraz dowiadujemy się, że przynajmniej dwóch z nich raczej nie przejdzie. Ciężko się w tym wszystkim połapać.

to co tam.