11 
Zabrzanie miniony sezon PGNiG Superligi rozpoczęli pod wodzą Bogdana Zajączkowskiego. Ze względu na słabe wyniki w trakcie sezonu zasadniczego doświadczony szkoleniowiec pożegnał się jednak z ekipą z Górnego Śląska, a jego miejsce na ławce trenerskiej zajął były bramkarz Powenu, Cezary Winkler. Pod jego wodzą drużyna rozgrywki zakończyła na szóstym miejscu, ustępując najpierw KS Azotom Puławy, a następnie Tauron Stali Mielec.
Solidnie wzmocniona przed nowymi rozgrywkami zabrzańska drużyna, w przyszłym sezonie celować będzie w zdecydowanie wyższe cele. Pierwszy od wielu lat medal mistrzostw Polski zapewnić miałby nowy szkoleniowiec. Kandydatów na posadę trenera jest co najmniej kilku, jednak włodarze klubu nie chcą na razie zdradzać ich nazwisk.
- Jesteśmy bardzo blisko, ale żaden kontrakt nie jest jeszcze podpisany. Na dzień dzisiejszy ciężko coś powiedzieć więcej - stwierdza Bogdan Kmiecik, prezes NMC Powenu. - Wszystkie rozmowy mają swoją dynamikę, więc musimy zobaczyć jak to się wszystko potoczy. Jeśli dwie strony będą chciały dojść do porozumienia, to wtedy możemy się nad tym zastanawiać - dodaje.
Jak dowiedział się portal SportoweFakty.pl, zabrzanie prowadzą rozmowy także z trenerami z zagranicy, a wśród kandydatów pojawia się szkoleniowiec ze Szwecji. Kmiecik odcina się jednak od tych spekulacji, mówiąc: - Nie mogę tego komentować, bo na dzień dzisiejszy jest to tajemnica zawodowa.
Co z przyszłością Cezarego Winklera? Jak stwierdza Kmiecik, jeśli klub nie znajdzie nowego trenera, wówczas postawi na prowadzącego dotąd drużynę byłego bramkarza. - Dopóki nie podpiszemy kontraktu z nowym trenerem czy nie znajdziemy odpowiedniej osoby, to trenerem zostanie Winkler - potwierdza sternik zabrzańskiego klubu.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
