Doświadczony zawodnik szeregi ligowego beniaminka zasilił kilka tygodni temu. W poprzednim sezonie Lasoń bronił barw NMC Powenu Zabrze, problemy zdrowotne i duża rywalizacja o miejsce w składzie sprawiły jednak, że na ekstraklasowych parkietach nie pograł zbyt dużo. Teraz chce się odbudować i pomóc swojej drużynie w zachowaniu ligowego bytu.
- Naszym głównym i jedynym celem jest utrzymanie - przyznaje Lasoń w rozmowie ze SportoweFakty.pl. 31-latek nie ma jednak wątpliwości, że jego zespół stać na więcej. - Niektóre beniaminki walczą o utrzymanie, a inne sprawiają niespodzianki. Ja mam nadzieję, że nasza drużyna dzięki przemieszaniu młodości i ambicji z doświadczeniem znajdzie się w tej drugiej grupie. To, co ugramy ponad utrzymanie, będzie nasze - przyznaje.
Według Lasonia najbliższy sezon jest w tym momencie dużą niewiadomą. Większość klubów latem poczyniła solidne wzmocnienia i przed startem rozgrywek ciężko wyrokować, kto o co będzie grał. - Nikt nie wie, jak to wszystko się potoczy. Nie wiadomo, kogo spisać na straty i to w tym roku w tej lidze jest z pewnością najlepsze - podsumowuje gracz opolskiej siódemki.
Gwardia sparingowe granie rozpocznie od wyjazdowego spotkania z Olimpią Piekary Śląskie. Tego lata beniaminka czekają także konfrontacje z Piotrkowianinem Piotrków Tryb., Górnikiem Zabrze i SPR Chrobrym Głogów oraz udział w turnieju w Mielcu. Ligowe granie opolanie zainaugurują w drugi weekend września wyjazdowym meczem z Zagłębiem Lubin.
