Po zajęciu 5. miejsca w sezonie 2012/2013, działacze MKS Kalisz stawiają sobie ambitniejsze cele. Jeszcze w trakcie sezonu przedłużono umowę z trenerem Bruno Budrewiczem. - Taki rozwój wydarzeń powoduje, że szkoleniowiec kaliskich szczypiornistów będzie miał dużo więcej czasu na skompletowanie składu drużyny i przygotowanie jej do walki o awans do Superligi, niż to miało miejsce przed obecnymi rozgrywkami - głosił komunikat na oficjalnej stronie klubu w marcu tego roku.
Znane są już pierwsze ustalenia kadrowe. W najbliższym sezonie w Kaliszu nie zobaczymy Błażeja Potockiego, który najprawdopodobniej będzie kontynuował karierę w Niemczech. W barwach kaliskiej drużyny nie będą grać również Rafał Niedzielski, Michał Krygowski oraz najprawdopodobniej Patryk Staniek.
Na pierwszym treningu MKS-u nie zabrakło nowych twarzy, które mają zająć miejsce nieobecnych i dodatkowo wzmocnić skład. Szkoleniowiec kaliskiej drużyny szczególnie cieszy się ze wzmocnień po prawej strony rozegrania. Z zespołem związali się Damian Krzywda (poprzednio Śląsk Wrocław), Jakub Tomczak (Ostrovia Ostrów Wlkp.), a także Grzegorz Gomółka. Dodatkowo klub zasilili lewoskrzydłowy Grzegorz Celek (Śląsk Wrocław), a za zastępstwo Błażeja Potockiego będzie odpowiadał Tymon Trojański, który poprzednio bronił bramki Kar-Do Gdynia.
- To jest grupa zdolnych ludzi, oparta na doświadczeniu Macieja Nowakowskiego oraz Łukasza Kobusińskiego. Od dwóch lat konsekwentnie odmładzamy zespół, co nie znaczy, że nie trafiają do nas bardziej doświadczeni gracze, niemniej jednak od dwóch lat prowadzimy bardzo przemyślaną politykę budowania zespołu. Zespół jakościowo jest mocny, ale w związku z cięciami budżetowymi będziemy mieć do dyspozycji nieco węższą kadrę - ocenił nową drużynę trener Bruno Budrewicz.
Szczypiorniści z najstarszego miasta w Polsce rozpoczęli już treningi. Na początku okresu przygotowawczego, przez dwa tygodnie będą ćwiczeń nieco lżej, natomiast po ukończeniu pierwszej fazy przyjdzie pora na 14-dniowy cykl, w którym zawodnicy będą ćwiczyć dwa razy dziennie.