W tym roku kielczanie postawili na stabilizację kadry, która znaczącym zmianom została poddana przed rozpoczęciem sezonu poprzedniego. Pierwotnie szeregi mistrzów Polski wzmocnić miał tylko Piotr Chrapkowski, a zakontraktowanie Aguinagalde było owocem nieoczekiwanego bankructwa Atletico Madryt. - W piłce ręcznej trzeba reagować bardzo szybko. Julen miał do nas trafić w 2014 roku - nie kryje Servaas.
Już teraz wiadomo, że za rok do Kielc zawita reprezentant Niemiec Tobias Reichmann. 25-letni prawoskrzydłowy kontrakt z Vive podpisał podczas turnieju Final Four Ligi Mistrzów, wiążąc się z mistrzami Polski trzyletnią umową.
Reichmann nie będzie jedynym zawodnikiem, który za kilkanaście miesięcy dołączy do kieleckiej drużyny. - Licząc razem z nim mamy już na przyszły sezon zakontraktowanych trzech nowych zawodników - zaskakuje prezes Vive w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Jak na razie nie wiadomo, kiedy będzie nam dane poznać tożsamość nowych zawodników. Servaas, pytany o planowane wzmocnienia, nabiera wody w usta. - To są nasze sprawy i jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby to ogłaszać. Kiedy o nich poinformujemy? Wszystko zależy od samych zawodników - podsumowuje nasz rozmówca.
Jak Baka pusci to bedziecie pisac czy smierdzi czy nie ?? Opamietanie troche !!!!
Generalnie natomiast to wydaje mi się, że kluby piłki ręcznej powoli powinny zacząć sobie organizować profesjonalny scouting, bo Czytaj całość