Owocny wyjazd sądeczanek do Olkusza

Olimpia-Beskid Nowy Sącz dwukrotnie pokonała beniaminka PGNiG Superligi i to na parkiecie rywalek. Pierwszy mecz został zdominowany przed drużynę przyjezdną, a w drugim SPR napsuł im trochę krwi.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan

Sądeczanki wzięły się ostro za przygotowania do nowego sezonu i widać to nie tylko po treningach. Podopieczne Lucyny Zygmunt stawiają też na gry kontrolne. W Olkuszu Olimpia-Beskid dobrze rozegrała pierwszą potyczkę i jej przewaga wynosiła już nawet osiem punktów. W sądeckich szeregach dobrze funkcjonowała gra z kontry, w której wiodącą postacią była Joanna Gadzina. W drugiej odsłonie przewaga przyjezdnych rosła, na co wpływ miała też gra w obronie i postawa bramkarek.

SPR Olkusz - Olimpia-Beskid Nowy Sącz - 22:35 (12:17)

Olimpia-Beskid: Wawrzynkowska, Szczurek, Sach - Gadzina 9, Leśniak 6, Płachta 5, Szczecina 3, Olszowa 3, Masna 3, Rączka 3, Figiel 2, Maślanka 1, Moskal

SPR Olkusz doskonale rozpoczął mecz numer dwa i wyszedł na prowadzenie 12:3. - Wtedy nasza trenerka poprosiła o czas i po chwili przerwy udało się odrobić straty jeszcze przed syreną kończącą pierwsze 30 minut. Małym usprawiedliwieniem takiego początku tego spotkania jest fakt testowania różnych ustawień - relacjonował Karol Basta, kierownik nowosądeckiej drużyny. W drugiej połowie drugiego sparingu, Olimpia-Beskid już w pełni kontrolowała boiskowe wydarzenia i dowiozła zwycięstwo do końca.

SPR Olkusz - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 23:30 (13:14)

Olimpia-Beskid: Wawrzynkowska, Szczurek, Sach - Płachta 2, Leśniak 3, Szczecina 5, Masna 3, Rączka 2, Maślanka 4, Gadzina 5, Figiel 3, Olszowa 2, Moskal 1

14 sierpnia w Nowym Sączu odbędą się dwa kolejne spotkania między tymi drużynami.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×