ME 2013: Grupa D: Norweżki wyszarpały remis, pewny tryumf Niemek

Maciej Wojs 16.08.2013, 00:01

Bramką zdobytą w ostatniej sekundzie reprezentacja Norwegii zapewniła sobie punkt w pierwszym spotkaniu podczas mistrzostw Europy kobiet do lat 17. W drugim meczu gr. D Niemki pewnie ograły Czeszki.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrzostwa Europy

ME 2013 juniorek

Norwesko-chorwacka potyczka rozpoczęła się od gry bramka za bramkę, gdy po dziewięciu minutach rywalizacji na tablicy widniał wynik 4:4. Kilka prostych strat i zmarnowanych przez Chorwatki dogodnych okazji sprawiło, że po kolejnych ośmiu minutach Norweżki wygrywały już 11:5. Swobodną przewagę zespół Daniela Birkelunda utrzymał do przerwy, do szatni schodząc przy stanie 16:12.

Po zmianie stron norweska drużyna kontynuowała dobrą grę, na kwadrans przed końcem rywalizacji wygrywając jeszcze 21:18. Wówczas jednak losy meczu niespodziewanie odwróciły Chorwatki. Bramkę zaczarowała Ana Krmpotic, z lewego rozegrania rzutami zaskakiwała Larissa Kalaus, a na linii siedmiu metrów nieomylna była Dorotea Kalaus. Chorwatki systematycznie odrabiały straty, do remisu doprowadzając w 54. min. (23:23), a na półtorej minuty przed końcem wygrywając już 26:23.

Gdy wydawało się, że Chorwatki odniosą niespodziewane zwycięstwo, Norweżki wróciły do gry za sprawą bramki Stine Haugstvedt (25:26 – 59’40″), a równo z syreną końcową wyrwały rywalkom punkt, po tym jak do chorwackiej bramki po szybkiej kontrze trafiła Moa Heogdahl. Remis okazał się wynikiem sprawiedliwym, choć szkoleniowcy obu ekip liczyli na komplet punktów.

Dzięki łatwemu zwycięstwu nad reprezentacją Czech, niemiecki zespół został liderem grupy D po pierwszej serii gier. Ekipa Franka Hamanna słabo rozpoczęła mecz, po pierwszym kwadransie niespodziewanie przegrywając 5:7. Kilka skutecznych interwencji golkiper Jessicii Jochmis oraz świetne asysty Pii Adams do obrotowej pozwoliły Niemkom natychmiastowo odrobić straty i jeszcze przed przerwą wyjść na czterobramkowe prowadzenie (14:10).

W drugiej części meczu niemiecka drużyna szybko dobiła rywalki, tuż po przerwie powiększając prowadzenie do siedmiu trafień (17:10 – 33. min.), a w 40. minucie wygrywając już 21:14. Choć czeski zespół starał się jeszcze zniwelować straty, to osłabiony brakiem liderki Kamili Kordovskiej (po zderzeniu z rywalką w I połowie opuściła plac gry) nie był w stanie prowadzić równorzędnej rywalizacji. Niemki zasłużenie zwyciężyły 32:22.

Norwegia - Chorwacja 26:26 (16:12)

Najwięcej bramek: dla Norwegii - Ide Marie Nagelhus Hernes 7, Helene Gigstad Fauske 6; dla Chorwacji - Dorotea Kalaus 7, Paula Posavec 6.

Niemcy - Czechy 32:22 (14:10)

Najwięcej bramek: dla Niemiec - Emily Bolk 6, Luisa Sturm 5; dla Czech - Anna Pudichova 4, Vendula Frycakova, Monika Krickova, Hana Kratochvilova - po 3.