Jego podopieczni w trakcie międzysezonowej przerwy rozegrali aż dwanaście sparingów. Głogowianie po dwa razy wygrywali z Zagłębiem Lubin i Nielbą Wągrowiec, raz dystansując w bezpośredniej rywalizacji Śląsk Wrocław, Banik Karvina oraz klub z Puław. Remisem zakończył się sparing z Gwardią Opole, lepsi od głogowian były z kolei Gaz-System Pogoń Szczecin, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski i Górnik Zabrze (dwukrotnie).
- Okres przygotowawczy przepracowaliśmy solidnie. Budujemy nowy zespół, latem wzmocniło nas siedmiu nowych zawodników. Wiadomo, że będziemy potrzebować czasu. Latem to, co sobie założyłem, udało nam się zrealizować w dziewięćdziesięciu pięciu procentach - podsumowuje Przybylski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Głogowianie powinni rosnąć w siłę z tygodnia na tydzień. - Postawa w niektórych sparingach pozostawiła lekki niedosyt, czasem można było zagrać coś inaczej. Mam jednak nadzieję, że z meczu na mecz będziemy prezentować się coraz lepiej i będziemy zadowoleni z naszego grania. Zarówno my, trenerzy oraz zawodnicy, jak i zarząd klubu - mówi trener SPR Chrobrego.
Zdaniem Przybylskiego wszyscy gracze, którzy latem wzmocnili jego zespół, powinni w przyszłym sezonie stać się istotnymi elementami zespołu. - Naszym mocnym punktem powinien być Świrkula. Prakapenia i Gromyko pomogą nam zwłaszcza w ataku, w obronie z kolei przydatny jest Witkowski. Leworęczny Gregor stwarza zagrożenie rzutowe z drugiej linii. Fajnie wprowadzili się też Kubała i Biegaj z Końskich - wymienia Przybylski.
- Staramy się budować zespół - podkreśla nasz rozmówca. Pierwszy test czeka zespół z Głogowa czeka w wyjazdowym meczu z Orlen Wisłą Płock.