Fani szczypiorniaka w Głogowie z niecierpliwością czekają na drugie w historii klubu zwycięstwo nad płocką Wisłą. Jak do tej pory, sztuki tej głogowianie dokonali tylko raz - 20. maja 2006r, w drugim meczu finałowym fazy play-off. Stało się to jeszcze "za kadencji" braci Jureckich, którzy w sezonie 2005/2006 poprowadzili zespół do wicemistrzostwa Polski. Jednak, po srebrnej siódemce Chrobrego nie zostało śladu - głogowianie przegrywają mecz za meczem w lidze, a miejsce w tabeli uprawnia tylko do walki o utrzymanie. Natomiast, lepiej szczypiorniści Chrobrego radzą sobie w rywalizacji na parkietach europejskich - walczą o awans do ćwierćfinału Challenge Cup. W tej walce nie są bez szans, gdyż w pierwszym spotkaniu dwumeczu z chorwacką Perutniną Pipo Cakovec przegrali nieznacznie, bo 32:34, a rewanż odbędzie się w Głogowie - trzy dni po spotkaniu z Nafciarzami.
Celem Chrobrego jest utrzymanie w ekstraklasie, natomiast Wiślacy walczą, jak co roku, o złoty medal. W 18-stu dotychczasowych spotkaniach płocczanie zgromadzili na swoim koncie 28 punktów i ze stratą dwóch "oczek" ustępują jedynie Zagłębiu Lubin. Jednak, Miedziowi zagoszczą w 19. kolejce na trudnym terenie w Piotrkowie, gdzie zmierzą się z miejscowym Focus Parkiem. Ewentualna porażka Zagłębia pozwoli Nafciarzom awansować na pozycję lidera ekstraklasy, oczywiście pod warunkiem, że podopieczni Bogdana Zajączkowskiego odniosą zwycięstwo nad Chrobrym. Będący w kryzysie i trapieni kontuzjami, głogowianie, łatwo skóry nie sprzedadzą, jednak każdy inny rezultat niż zwycięstwo Wisły będzie dużą niespodzianką.
AMD Chrobry Głogów - Wisła Płock 13.02.2008, godz. 18:00