Wojciech Gumiński: Jest w nas dużo optymizmu

Zagłębie Lubin w dwóch pierwszych meczach rundy jesiennej zanotowało zwycięstwo i porażkę. - W spotkaniu z Górnikiem nie potrafiliśmy się postawić rywalom - przyznaje Wojciech Gumiński.

Miedziowi po inauguracyjnym zwycięstwie nad Gwardią Opole doznali bolesnej porażki w Zabrzu. Górnik był zespołem zdecydowanie lepszym, wygrywając pewnie, różnicą ośmiu trafień.

- Przez pewien czas spotkanie było wyrównane, ale już w okolicach czterdziestej piątej minuty rywale zdobyli taką liczbę bramek, że nie mieliśmy szans ich dogonić. W ich zespole grają zawodnicy, którzy mają wiele lat doświadczenia z występów w ekstraklasie i reprezentacji. Personalnie wyglądają imponująco i z meczu na mecz powinni prezentować się coraz lepiej, stając się jednym z najlepszych zespołów w kraju - nie ma wątpliwości Gumiński.

On sam rzucił zabrzanom osiem bramek. W tym sezonie w całej lidze skuteczniejszy jest od niego tylko Wojciech Zydroń. Dla lubinian ważniejszy od indywidualnych wyróżnień jest jednak sukces całego zespołu. Już w najbliższej kolejce Zagłębie zagra z Piotrkowianinem.

- Jest w nas dużo optymizmu. Jak na razie rozegraliśmy jednak tylko dwa mecze i ciężko oceniać naszą grę. Teraz skupiamy się na Piotrkowianinie. To będzie dla nas bardzo ważny mecz - zapowiada Gumiński. Kiper tej jesieni jak dotąd poniósł dwie porażki.

Komentarze (0)