Sukces w Łodzi. Wszystkie kluby chcą ligi zawodowej!

Dużym sukcesem zakończyło się spotkanie klubów PGNiG Superligi. - Od momentu, w którym trafiłem do piłki ręcznej, nigdy nie widziałem jeszcze takiej jedności - mówi prezes Vive, Bertus Servaas.

Dyskusje na temat przyszłości polskiej piłki ręcznej były długie i rzeczowe, a udział w nich brały wszystkie kluby męskiej ekstraklasy. - Widać było zjednoczenie i zrozumienie. To ogromny sukces - mówi z radością prezes Orlen Wisły Płock, Robert Raczkowski. - Jestem mile zaskoczony oraz podbudowany. Frekwencja podczas spotkania była stuprocentowa. Wszyscy jesteśmy za tym, aby od przyszłego sezonu w Polsce stworzona została zawodowa liga - dodaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Servaas.

Większość zainteresowanych już w tym momencie jest w stanie podjąć działania mające na celu przekształcenie w spółkę akcyjną. - W ich przypadku może do tego dojść bardzo szybko. W sprawie pozostałych podmiotów zlecimy ekspertyzę prawną, która powinna pomóc naszym przyjaciołom z innych klubów i wskazać, jak doprowadzić do przekształcenia w sposób dobry i sprawny - wyjaśnia Raczkowski.

Kluby PGNiG Superligi jak najszybciej chcą podjąć rozmowy ze Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce oraz telewizją Polsat. Wyłonionymi w sposób demokratyczny przedstawicielami delegowanymi do kontaktu z władzami rodzimego szczypiorniaka będą Vive, Wisła, Górnik Zabrze oraz Gaz-System Pogoń Szczecin. - Będziemy działać w interesie wszystkich klubów - zapewnia prezes Nafciarzy. - Pragniemy szukać dialogu - dodaje Servaas.

W piątek kluby wydadzą specjalne oświadczenie, które będzie stanowiło swego rodzaju deklarację ideową mającą na celu wywołanie dyskusji na temat przyszłości polskiego szczypiorniaka. - Chcemy stworzyć produkt - podkreśla prezes Vive - Mamy dużo pomysłów i liczymy, że prezes związku podejmie rękawicę.

Źródło artykułu: