SPR Stal Mielec ma nowego prezesa

powinien i kropka. Teraz gra w Tarnowie i będzie gwiazdą tego zespołu bo razem z Basiakiem utrzymają go w I lidze.

i silna.

a potem emerytura i trening z młodzieżą w Tarnowie , ale czy takie podejście jest profesjonalne ? Czy trener Skutnik chce zniszczyć zespół który przez tyle lat budował ? Myśle że nowy prezes musi szczerze porozmawiać z trenerem . Trzeba coś z tym zrobić bo inaczej za miesiąc bądź dwa obudzimy się z ręką w nocniku . Trener zawsze mówi o "Czeczeńcach" ale prawda jest taka że sam trener stracił charakter . Szkoda bo z tym składem można było walczyć o medal ale teraz uważam że została nam walka o 8-ke ...

do gry to jest jak jest. Trzeba jasno powiedzieć że czas trenera skończyłsię przed rokiem Już majowe plej- offy winny dać zarzadowi wiele do myślenia ale cóz jak panuje bezkrólewie.Patząc na tabele to widzę ze tylko w Kielcach trener jest dłużej /,nie wiem ile jest trener Biały ale tam jese sytuacja rodzinna/.Przeważnie jrst okreds 2-3 lata.Zawodnicy na pewno chcą,przeciż to zawodowcy i obniżenie poziomu skutkuje brakiem atutów przy negocjacji kontraktu, pozostaje więc przygotowanie przez trenera.Muślę że nowy prezes przeanalizuje sytuację i podejmie odpowiednie decyzje.

dolegliwości mają zawodnicy, którzy wychodzą na parkiet. Adamuszek wydaje mi się, że gra z kontuzją. Chłopak, który mnie zachwycał grając w Kwidzynie tu w Mielcu wyskakuje do góry ma dobrą pozycję i tu nagle albo dwa metry nad poprzeczką albo pac na parkiet z piłką. Chodara to pół zawodnika sprzed kontuzji (widać, że noga nie jest do końca zdrowa). I tu pytanie czy sezon przygotowawczy nie był za późno rozpoczęty i czy zawodnicy nie przeszarżowali. Ja jeszcze nie panikuję choć powiem że nawet po I połowie z Głogowem byłem spokojny, że Stal się obudzi z letargu i mecz po prostu wygra z przeciwnikiem, który na prawdę nie grał nadzwyczajnie a tu nie wyszło. Dobrze, że te problemy są na starcie, a nie w kluczowych momentach sezonu bo jest jeszcze sporo czasu na zmiany, trening. A i jeszcze jedno wydaje się mi, że w Mielcu brak jest zdolnej "żądnej krwi" młodzieży, która chciała by się wypromować. Grają zawodnicy o uznanych w Polsce nazwiskach (tacy też przychodzą) i wydawać by się mogło że nie maja większych motywacji. A czeczeński charakter urodził się w zawodnikach, którzy w większości byli anonimowi i chcieli kolektywem coś ugrać. Może lepiej zamiast ściągać Adamuszka i Dżono (dość statycznych) lepiej byłoby poszukać młodzieży w I i niższych ligach. Mi osobiście trochę szkoda Korneckiego bo jak dla mnie teraz mógłby się przydać w zespole. Poza tym popieram fakt, iż taki Babicz powinien być ostatnim zawodnikiem, którego puszcza się z klubu. Dobra dusza zespołu, taki można powiedzieć Mielczanin no i zawodnik nieprzeciętny. Naprawdę szkoda, że teraz mecze Stali jak ten z Głogowem musi oglądać z wysokości trybun...

zna od podszewki. Zmiany zmianami ale inne druzyny zrobily ich znacznie wiecej i jakos ta ich gra chyba wyglada chocby Chrobrego. Jak Skutnik przegra w Opolu to Motyczynski moze chyba smialo bilety do Polski bukowac.