Kaliszanie gotowi na derby, zaskakująca decyzja ZPRP
Ostrovia Ostrów Wlkp. będzie kolejnym rywalem MKS Kalisz. Kibice z najstarszego miasta w Polsce nie wyobrażają sobie, by ich ulubieńcy osiągnęli w derbach inny wynik niż zwycięstwo.
MKS Kalisz nie jest już niepokonanym zespołem. W meczu 5. kolejki podopieczni Bruno Budrewicza zostali sprowadzeni na ziemię i boleśnie ograni we Wrocławiu. - Grając okrojonym składem, nie mieliśmy możliwości rozsądnego rotowania zawodnikami na boisku. Do 45. minuty dzielnie stawialiśmy kroku, ale wraz z upływem czasu traciliśmy siły - tłumaczy opiekun drużyny z najstarszego miasta, która poległa różnicą aż 12 trafień.
Trener, który prowadzi kaliszan już trzeci sezon nie traci wiary w swój zespół i przypomina, że celem MKS nie jest awans o do ekstraklasy. - Dysponujemy w tym roku mniejszym budżetem, ale chcielibyśmy powtórzyć dobry wynik z poprzedniego sezonu. Nasze cele sportowe to miejsca 3-6. Konkurencja w górnej części tabeli będzie duża, ale myślę, że w pełnym składzie jesteśmy wstanie powalczyć ze wszystkimi - przyznaje.
- Jesteśmy dobrze przygotowani, nastroje są bojowe i wierzymy w swoje siły. Jestem przekonany, że to będzie dobre spotkanie dla kibiców i mam nadzieję, że zakończy się naszym sukcesem - dodaje na zakończenie trener Budrewicz.
Jako ciekawostkę można zaznaczyć, że niedzielną konfrontację sędziować będzie para Andrzej Gratunik - Mariusz Wołowicz. Drugi z wymienionych na co dzień mieszka w... Ostrowie Wielkopolskim.
Początek meczu w niedzielę o godzinie 15:00. Na relację LIVE z tego pojedynku zapraszamy do portalu SportoweFakty.pl.