Tomasz Fugiel: Kadra mnie zbudowała

Młody rozgrywający wypożyczony z Vive II Targów Kielce otrzymał swoją pierwszą poważną szansę na zaprezentowanie umiejętności na zapleczu ekstraklasy. Fugiel zanotował dobre zawody.

Tomasz Fugiel nie otrzymywał ostatnio zbyt wielu szans na grę. Rozgrywającemu MKS Kalisz najpierw przeszkodził drobny uraz, a później wyjazd na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski. W meczu 8. kolejki popularny "Figo" doczekał się występu w większym wymiarze czasowym. Swoją szansę wykorzystał, zdobył cztery bramki i dobrze kierował grą kaliszan, a słowa pochwały usłyszał nawet od trenera.

- Kadra zdecydowanie mi pomogła, bo dostałem szansę gry i uwierzyłem w swoje możliwości. Czułem się pewnie na boisku. Wcześniej, kiedy wchodziłem na parkiet tego brakowało. Nie miałem wielu okazji na grę, a dodatkowo stres był dość duży. Bardzo dziękuję trenerowi, że dał mi szanse i mam nadzieję, że wniosłem trochę tej świeżej krwi. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej - powiedział po meczu zawodnik wypożyczony z Vive II Kielce.

Po konsultacjach i sparingach w kadrze Krzysztofa Kisiela Fugiel wierzy, że dostanie powołania na kolejne zgrupowania. - Niedługo kolejne zgrupowanie i, z tego co wiem, w kadrze zostaję. Mam nadzieję, że gra w klubie tylko mnie do tego przybliży - przyznaje.

Podczas meczu w Kalisz Arenie gospodarze mieli spore problemy ze sforsowaniem defensywy SPR Tarnów. Jednak tylko do czasu. - Pierwsza połowa była bardzo ospała w naszym wykonaniu. Rywal się postawił, miał siłę. Baliśmy się, że podczas przerwy spowodowanej awarią tablicy nieco się odbudują, ale wydaje mi się, że zagraliśmy konsekwentnie i w końcu odjechaliśmy. Tarnowianom zabrakło sił i zimnej głowy... tak jak mnie w poprzednich meczach - ocenił Fugiel.

Czy dobry występ w jednym meczu pozwoli 19-latkowi na częstsze i dłuższe występy? - Wszystko jest w rękach szkoleniowca. Jeśli dostanę szansę przez pięć minut, to zrobię wszystko, żeby ją wykorzystać i dać z siebie wszystko. Mam nadzieję, ze trener mi zaufa. To co pokazałem w meczu z Tarnowem, to jeszcze nie wszystko - dodaje na zakończenie.

Źródło artykułu: