Pewna wiktoria Pogoni - relacja z meczu MMTS Kwidzyn - Gaz-System Pogoń Szczecin

Rozpoczęła się runda rewanżowa Superligi mężczyzn. Do Kwidzyna na mecz z MMTS-em zawitała świetnie grającą w pierwszej części sezonu drużyna Gaz-Systemu Pogoni Szczecin.

W pierwszym rozegranym meczu między tymi zespołami szczecinianie na własnym parkiecie bardzo wysoko pokonali podopiecznych Krzysztofa Kotwickiego 39:28. Duża zasługa w tym zwycięstwie była autorstwa duetu Bartosz Konitz - Wojciech Zydroń, którzy łącznie zdobyli aż 15 bramek. Najskuteczniejszy w tamtym spotkaniu w szeregach kwidzynian Maciej Mroczkowski nie mógł wystąpić w rewanżu z powodu kontuzji. W składzie za to pojawił się Przemysław Zadura, lecz trener nie zdecydował się go wpuścić na parkiet. W ekipie przyjezdnej nieobecny był jedynie Patryk Walczak.

Mecz rozpoczął się od wymiany ciosów, którą zaczął już w pierwszej akcji spotkania Siergei Shilovich. Taka gra trwała do 10. minuty kiedy to na trzy bramki przewagi odskoczyli miejscowi po trafieniu bardzo aktywnego tego dnia Kamila Sadowskiego. W 16. minucie doszło do nietypowej sytuacji, bo od razu na cztery minuty kary odesłany został Wojciech Zydroń, jednocześnie za przeszkadzanie rywalowi we wznowieniu gry z autu i za protesty. W ogóle nie skorzystali na tym kwidzynianie, bo w tym czasie nie zdobyli choćby jednego gola. Skuteczniejsi byli szczypiorniści Pogoni, którzy po bramce Pawła Białego w 22. minucie wyszli na prowadzenie (11:10). Do końca tej części gry na przemian trafiały obie ekipy i ostatecznie na przerwę zeszły przy wyniku 15:15

Drugą odsłonę tego pojedynku dobrze zaczęli gospodarze, którzy zdobyli dwie bramki z kontry. Były to jednak miłe złego początki. Już w 34. minucie po trafieniu Bartosza Konitza Pogoń wyszła na prowadzenie, którego jak się okazało nie oddała do końca tego starcia. Jeszcze w 39. minucie po bramce Pawła Gendy kwidzynianie przegrywali jednym trafieniem (19:20). Potem jednak piąty bieg włączyła ekipa ze Szczecina, która sukcesywnie powiększała swoją przewagę. Duża w tym zasługa kapitalnie broniącego Tomislava Stojkovicia, który od 39 do 55 minuty wpuścił tylko dwa rzuty. W końcówce spotkania po kolejnym trafieniu Zydronia mieli już nawet dziewięć bramek więcej od rywali. Ostatecznie nieco rozluźnieni prowadzeniem szczecinianie dale sobie wbić kilka goli, ale nie miało to już dla nich znaczenia, bo wysoko wygrali 33:26

MMTS Kwidzyn - Gaz System Pogoń Szczecin 26:33 (15:15)

MMTS: Szczecina, Kiepulski – Jędrzejewski, Genda 3, Peret 3, Sadowski 9, Klinger 2, Szczepański, Rosiak 1, Nogowski 5, Seroka 1, Łangowski 1, Daszek 1
Karne: 2/3
Kary: 6 min.

Pogoń: Stojković – Bruna 3, Biały 1, Wardziński 4, Shilovich 6, Krupa 1, Marković 2, Konitz 5, Zaremba 7, Zydroń 4
Karne: 1/1
Kary:
 10 min.
Kary:
MMTS:

4 min. - Rosiak 2 min. - Seroka
Pogoń:
 4 min. - Zydroń, 2 min. - Biały, Zaremba, Shilovich

Sędziowie: 
M. Baranowski (Warszawa), B. Lemanowicz (Płock)
Widzów:
1000
 

Komentarze (30)
avatar
Api
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Temat finansów Pogini byl juz walkowany przy sprawie z Kwiatkowskim.. W drużynie jest świetna atmosfera, podkreślane jest to przy każdym wywiadzie osób z Klubu. Widać to na każdym meczu, mając Czytaj całość
bukjozek
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przyznam sie ze nie ogladalem akurat tego meczu, ale wiem doskonale jak gra druzyna ze Szczecina. W tym seznonie graja rowno i niemal wszystkim druzyna spuszczaja lomot, i gdyby nie odpuszczali Czytaj całość
bukjozek
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"toporny i prosty handball","bez fajerwerkow", "nudny mecz" ... Pogoń 19 pkt czwarte azoty 14 pkt... a kwidzyn 9 pkt. Niech kazdy sam sobie odpowie w myslach na ten jeden z ponizszych komentarz Czytaj całość
avatar
senior-w
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A nie mówiłem, że po meczu z Płockiem Kwidzyn pęknie. Nastawili się na Wisłę, a punkty tracą tam, gdzie je powinni zdobywać. Oj może być walka o utrzymanie się w lidze. 9 pozycja do czegoś zobo Czytaj całość
Dąbek
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W Szczecinie Pogoń cieszy się aktualnie sporą popularnością, więc chyba jednak ten toporny i prosty handball to nie taka 'antyreklama'. ;) No, ale jakby przy tym topornym i prostym handballu MM Czytaj całość