Olimpia-Beskid sparowała na Słowacji

Dwa mecze z Iuventą Michalovce rozegrała drużyna z Nowego Sącza. Podopieczne Lucyny Zygmunt obie potyczki nieznacznie przegrały, ale nie wystąpiły w najmocniejszym składzie.

W pierwszym spotkaniu gospodynie objęły prowadzenie już na początku. W 11. minucie było 6:1 i trenerka Olimpii-Beskidu poprosiła o czas. Przerwa na niewiele się zdała, bo Iuventa utrzymywała przewagę. Po przerwie sądeczanki wzięły się za odrabianie strat i w 41. minucie po golu Katariny Dubajovej przegrywały już tylko 16:17. Rzut doświadczonej Słowaczki dał 8 minut później prowadzenie 22:21. Trener Jan Packa poprosił o przerwę na żądanie i w tym przypadku ruch przyniósł pozytywne efekty, bo końcówka należała do naszych południowych sąsiadek,

Iuventa Michalovce - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 28:24 (14:11)

Olimpia-Beskid: Szczurek, Sach - Olszowa 8, Szczecina 5, Dubajova 5, Maślanka 2, Gadzina 2, Leśniak 1, Płachta 1, Rączka, Masna, Moskal

W przypadku drugiej potyczki, lepiej rozpoczęły przyjezdne i objęły prowadzenie 3:0, ale w ósmej minucie przegrywały już 4:5 i od tego momentu do głosu doszła Iuventa. Po zmianie stron ponownie drużyna Lucyny Zygmunt wzięła się w garść, a trafienie Joanny Gadziny pozwoliło zbliżyć się w 37. minucie na jeden punkt. W 43. minucie było po 24 i miejscowy szkoleniowiec skorzystał z możliwości wzięcia czasu. Michalovce znów objęły prowadzenie, którego już nie oddały do końca.

Iuventa Michalovce - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:31 (18:14)

Olimpia-Beskid: Szczurek, Sach - Gadzina 7, Dubajova 7, Olszowa 5, Rączka 3, Szczecina 3, Masna 2, Maślanka 2, Moskal 1, Leśniak, Płachta

- Mimo porażek jesteśmy zadowoleni z tego wyjazdu. Oba mecze stały na wysokim poziomie. Pod nieobecność Marty Wawrzynkowskiej bardzo korzystnie zaprezentowały się obie bramkarki. Na sparingi nie pojechała też Olga Figiel. Pochwalić można również Karolinę Olszową, która pokazała bardzo dobre rzuty z dystansu. W ostatnich dniach dziewczyny trenowały dwa razy dziennie, ale mimo to pokazały dobrą dynamikę i szybkość - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Karol Basta, kierownik drużyny Olimpii-Beskidu.

Źródło artykułu: