- Z Serbią od kilku lat toczymy wyrównane boje i raz my zwyciężamy jedną bramką, a raz oni. Teraz nasi rywale będą bronić wicemistrzostwa Europy i zapowiadają, że jadą do Danii po medal. Rosjanie są dla mnie zagadką, bo jeszcze nigdy z nimi nie grałem. Francuzów nie pokonaliśmy od dawna. To ciężka grupa i może być w niej bardzo różnie - nie ma wątpliwości skrzydłowy reprezentacji Polski, Adam Wiśniewski.
Z podobnym nastawieniem na pierwszą fazę rywalizacji o mistrzostwo Europy czeka Michał Kubisztal. - W naszej grupie o losach każdego meczu będą decydowały jedna bądź dwie akcje. My na pewno jedziemy na ten turniej powalczyć. Nie obiecujemy medalu czy awansu do półfinału. Czekają nas trudne spotkania i naszym celem będzie każdy kolejny mecz - dodaje doświadczony rozgrywający.
Ze swoimi podopiecznymi zgadza się Michael Biegler. - W każdym ze spotkań będziemy musieli być skoncentrowani i grać na pełnych obrotach przez sześćdziesiąt minut. Mamy video z meczów naszych rywali i mogę zapewnić, że ich najważniejsi zawodnicy zostali przez nas dobrze rozpoznani. Bardziej interesujące jest to, co sami pokażemy i czy będziemy w stanie trzymać się naszego planu gry oraz założeń taktycznych przez cały mecz - podkreśla selekcjoner.
Pierwszym rywalem Polaków podczas europejskiego czempionatu będą Serbowie. Następnie zespół Bieglera stawi czoła Francuzom, a pierwszą fazę grupową biało-czerwoni zwieńczą starciem z Rosjanami. W przypadku awansu nasz zespół w kolejnej rundzie stawi czoła trzem drużynom z kwartetu: Chorwacja, Szwecja, Białoruś, Czarnogóra.
do tego jeszcze w tekście "zespół Bieglera" - przecież to nie prywatna inicjatywa, lecz reprezentacja Polski wysłana nie na ś Czytaj całość