Postawa Polek zaskoczyła wszystkich, w tym bramkarkę MKS Selgros Lublin [tag=28061]Weronikę
Gawlik[/tag]. - Przed turniejem aż taką optymistką chyba nie byłam, choć oczywiście bardzo mocno trzymałam kciuki za powodzenie dziewczyn. Teraz natomiast wierzę już we wszystko, w medal również - powiedziała Gawlik w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
W piątek o godz. 18:00 Polki rozpoczną starcie z Serbkami, które w ćwierćfinale wyeliminowały Norweżki. Czy dla podopiecznych Kima Rasmussena wygodniejszym rywalem nie byłaby Norwegia, z którą Polska grała już w Serbii (porażka 18:23)? - Chyba nie ma to większego znaczenia. Wiadomo, Norweżki są bardzo mocne, przegrałyśmy z nimi w grupie, ale i Serbki są uznanymi przeciwniczkami. Grają przecież u siebie i mają wsparcie publiczności. Dziewczyny w obecnej dyspozycji są jednak w stanie pokonać każdego - stwierdziła bramkarka mistrzyń Polski.
W drugim piątkowym półfinale Brazylijki zagrają z Dunkami (godz. 20:45). Mecze o medale zaplanowano na niedzielę. W jednym z nich na pewno zagrają biało-czerwone. Miejmy nadzieję, że w spotkaniu o późniejszej godzinie...
Cała rozmowa w Dzienniku Wschodnim.
okazję trenować i grać w Lublinie - dostarczać nam Kibicom tylu wrażeń i sportowych emocji !"Dziś nie sympatie klubowe są najważniejsze, ale skoro już doszły do głosu, to jeszcze dodam, że połowa tej kadry, w tym Ryba, to byłe zawodniczki AZS AWFiS Gdańsk, a jedna grała też w Starcie Gdańsk :). Czytaj całość
okazję trenować i grać w Lublinie - dostarczać nam Kibicom tylu wrażeń
i sportowych emocji !
Pewnie trochę w tym zasługi Tego " Czytaj całość