Doświadczony golkiper dwa pierwsze mecze Trójkolorowych śledził z wysokości trybun. I o ile w konfrontacji z Rosjanami jego koledzy po fachu spisali się przeciętnie, to już dwa dni później Cyril Dumoulin został bohaterem Francuzów, do spółki z Nikolą Karabaticiem zapewniając im bezcenne zwycięstwo nad Polakami.
Omeyer z urazem zmagał się od października. Początkowo wydawało się, że na duńskim turnieju w ogóle nie zagra, finalnie znalazł się jednak w szerokiej kadrze swojej drużyny na mistrzostwa Europy. Teraz jest już w pełni sił i spróbuje pomóc Francuzom w zatrzymaniu Serbów. Jeśli mistrzowie olimpijscy wygrają, do kolejnej fazy rozgrywek awansują z czteropunktowym dorobkiem.
- Nasz rywal jest zdecydowanym faworytem grupy. Czeka nas bardzo ciężki mecz - nie kryje lider Serbów, Momir Ilić. Jeśli jego zespół przegra, może pożegnać się z turniejem. Wszystko zależeć będzie od tego, jaki wynik w starciu z Rosją osiągną Polacy. Piątkowy mecz Plavich z Francuzami rozpocznie się o godzinie 20:15.