LM: Genialna FC Barcelona rozbiła PSG w pył! Szalony pościg Dunkierki na wagę remisu

Szczypiorniści FC Barcelony zdeklasowali Paris Saint-Germain 38:28 w szlagierowo zapowiadającym się pojedynku Ligi Mistrzów. Finaliści z poprzedniego sezonu przypieczętowali 1. miejsce w grupie C.

Lepiej szlagier grupy C rozpoczęli gracze Paris Saint-Germain (3:1), były to jednak dla przyjezdnych miłe złego początki. Wybornie dysponowany był na prawym skrzydle Victor Tomas, kapitalnie funkcjonowała defensywa finalistów poprzedniej edycji Ligi Mistrzów (w ciągu 20 minut I połowy stracili raptem 3 bramki!), a między słupkami świetnie spisywał się Arpad Sterbik. W efekcie siedem z rzędu trafień padło łupem Dumy Katalonii!

Czas wzięty przez Philippe'a Gardenta niewiel zdziałał. Tercet rozgrywających PSG Mikkel Hansen - Daniel Narcisse - Marko Kopljar został skutecznie wyłączony z gry przez ekipę Xaviera Pascuala. Mistrzowie Francji sprawiali wrażenie sparaliżowanych. Choć trener paryżan imał się wszelkich rozwiązań i rotował składem, przewaga Barcy systematycznie rosła. Po dwóch z rzędu trafieniach Nikoli Karabaticia wynosiła w 25. minucie już dziesięć bramek - 16:6! Pierwsza połowa była koncertowa w wykonaniu mistrzów Hiszpanii, a losy meczu były rozstrzygnięte.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze po zmianie stron kontrolowali spotkanie. Dwadzieścia minut przed końcową syreną trybuny w licznie wypełnionej Palau Blaugranie zamarły, bowiem odnowił się uraz kolana Arpadowi Sterbikowi. Bramkarz Dumy Katalonii, który w całym meczu zapisał 13 udanych interwencji, nie pojawił się więcej na parkiecie - godnie zastąpił go jednak Danijel Sarić. Mistrzowie Hiszpanii nie mieli litości dla paryżan i w 55. minucie po bramce Cedrica Sorhaindo wyszli na najwyższe w meczu prowadzenie - 35:22. Ostatecznie FC Barcelona upokorzyła PSG 38:28, w wielu momentach niemalże bawiąc się z rywalem, który w opinii wielu jest jednym z kandydatów do gry w turnieju Final Four. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego i węgierskie MKB Veszprém jako jedyne w tym sezonie nie zaznały jeszcze goryczy porażki w elitarnej Champions League. Madziarzy gładko rozprawili się bowiem z RK Croatią Osiguranje Zagrzeb. Już po kwadransie gry mistrzowie Węgier prowadzili 10:5, by do przerwy mieć osiem bramek zaliczki. W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Najskuteczniejszym graczem w Veszprem podobnie jak przed tygodniem był Momir Ilić.

W pewnym stylu komplet punktów wywalczyli również szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen. Lwy, które jako pierwszy zespół w tegorocznej edycji odebrały punkty MKB Veszprem, udały się do rosyjskiego Sankt Petersburga. Podopieczni Gudmundura Gudmundssona do szatni schodzili mając osiem bramek zaliczki, a tuż na początku drugiej odsłony po bramce Patricka Groetzkiego, w 34. minucie goście prowadzili już 20:10. Kwadrans przed końcem wicemistrzom Rosji udało się o połowę zniwelować straty - w ostatnim fragmencie meczu zaporą nie do przejścia dla graczy St. Petersburga okazał się Goran Stojanović, w całym spotkaniu mający aż 17 udanych interwencji. Dla Lwów z Mannheim to szósty wygrany z siedmiu ostatnich meczów w LM.

Ostra wymiana ciosów miała od pierwszych minut w Dunkierce, gdzie zawitało FC Porto Vitalis. Obie ekipy postawił na ofensywę - w 8. minucie było 5:5. Później gra w ataku pozycyjnym zarówno Francuzów jak i Portugalczyków nieco siadła, a żadna z drużyn nie była w stanie wypracować znaczącej przewagi. Ze skromną zaliczką schodziły do szatni Smoki, w szeregach których pierwsze skrzypce grał Gilberto Duarte (do przerwy 5 trafień). Lewy rozgrywający mistrzów Portugalii w 43. minucie wyprowadził swój zespół na najwyższe w meczu prowadzenie - 22:18. Gracze Ljubomira Obradovicia stosowali agresywną obronę na 9 metrze, co dezorganizowało poczynania Dunkierki. dy z rzutu karnego na cztery i pół minuty przed końcem na 25:21 podwyższył Mick Schubert, wydawało się, że Portugalczycy zgarną komplet punktów.

Wicemistrzowie Francji walczyli jednak dzielnie do samego końca i ich szalony pościg w finalnych fragmentach meczu nie poszedł na marne. Po czasie wziętym przez trenera gości przy wyniku 25:24 Pedro Spinola trafił w poprzeczkę. Gospodarze wywalczyli rzut karny, który na bramkę zamienił Baptiste Butto. Grające w osłabieniu FC Porto mogło zadać decydujący cios, wycofało bramkarza, ale katastrofalnie przeprowadziło ostatnią akcję i obie ekipy podzieliły się punktami.

Trzynastą drużyną jaka zagra w fazie TOP 16 będzie Celje Pivovarna Lasko. Słoweńcy dali swoim kibicom ogrom emocji w końcówce spotkania, choć przez większą część pojedynku mieli bufor bezpieczeństwa w postaci 5-6 bramek, za sprawą genialnie dysponowanego Gaspera Marguca. Wysokie prowadzenie uśpiło Celje, a Motor Zaporoże zbliżył się na dwie bramki (28:26) dzięki interwencjom Richarda Stochla i licznych strat gospodarzy. Więcej zimnej krwi zachowali jednak gracze Celje i zgarnęli komplet punktów, dający im miejsce w fazie pucharowe. Oprócz Marguca na miano bohatera Słoweńców zapracował także Matevz Skok , mający aż 21 udanych interwencji!

Wyniki sobotnich spotkań 9. kolejki Ligi Mistrzów:

Grupa A
St. Petersburg - Rhein-Neckar Löwen 23:32 (10:18)
Najwięcej bramek: dla St. Petersburga - gleb Karalash 5, Grigory Blagonadezhdin 4; dla RNL - Stefan Rafn Sigurmansson 7, Zarko Sesum 6, Sergei Gorbok 5.

MKB Veszprém - RK Croatia Osiguranje Zagrzeb 34:27 (19:11)
Najwięcej bramek: dla Veszprem - Momir Ilić 8, Iman Jamali 5, ; dla Croatii - Zlatko Horvat 5.

Celje Pivovarna Lasko - HC Motor Zaporoże 30:27
Najwięcej bramek: dla Celje - Gasper Marguc 10, Ivan Slisković 6; dla Motoru - Sergii Burka 7, Iurii Kubatko 6.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5

Grupa B
Dunkerque HB - FC Porto Vitalis 25:25 (13:14)
Najwięcej bramek: dla Dunkierki - Baptiste Butto, Mohamed Mokrani, Theophile Causse - po 4; dla FC Porto - Gilberto Duarte 8, Joao Ferraz 7.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 14 13 0 1 455:385 26
2 MOL-Pick Szeged 14 9 2 3 411:397 20
3 SG Flensburg-Handewitt 14 7 1 6 378:370 15
4 HBC Nantes 14 5 4 5 421:408 14
5 HC Motor Zaporoże 14 5 1 8 413:412 11
6 RK PPD Zagrzeb 14 4 3 7 359:388 11
7 Skjern Handbold 14 3 2 9 398:439 8
8 Celje Pivovarna Lasko 14 3 1 10 380:416 7

Grupa C
FC Barcelona - Paris Saint-Germain 38:28 (19:9)
Najwięcej bramek: dla FC Barcelony - Victor Tomas 10, Jesper Noddesbo, Siarhei Rutenka - po 5; dla PSG - Antonio Garcia, Jeffrey M'tima - po 5, Daniel Narcisse 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2

Źródło artykułu: