Na kogo chcieliby trafić kielczanie w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów?

Zawodnicy Vive Targów Kielce awansowali do TOP 16 Ligi Mistrzów z 3. miejsca, we wtorek okaże się, z kim zagrają w kolejnym meczu. Na kogo chcieliby trafić mistrzowie Polski?

Dunkerque HB nie sprawiła sensacji i uległa KIF Kolding 26:28, co oznaczało, że bez względu na wynik "Świętej wojny" żółto-biało-niebiescy uplasują się na trzecim miejscu grupy B ligi Mistrzów. Już we wtorek, 25 lutego o godz. 12:00 w Wiedniu odbędzie się losowanie par w kolejnej fazie. Kielczanie zostali umieszczeni w koszyku nr 3 i trafią na kogoś z trójki SG Flensburg-Handewitt, Rhein-Neckar Löwen, Paris Saint-Germain. Z kim najbardziej chcieliby zagrać kielczanie?

- Nieważne z kim zagramy, mamy respekt do każdego rywala. Nigdy nie graliśmy z Flensburgiem, to może oni? Rhein-Neckar Loewen to nasi starzy znajomi. PSG ma wielkie gwiazdy, ale teraz dostali lekcję od Barcelony, mają dużo dobrych zawodników, ale grają indywidualnie. PSG sportowo może wydawać się najsłabsze, ale ja wolę niemieckie drużyny, bo one jakoś nam leżą - mówił prezes kieleckiego klubu, Bertus Servaas.

Tak cieszyli się w tamtym roku Bertus Servaas i Michał Jurecki z awansu do Final4 Ligi Mistrzów. Czy i w tym roku kielczanie znajdą się w najlepszej czwórce Europy?
Tak cieszyli się w tamtym roku Bertus Servaas i Michał Jurecki z awansu do Final4 Ligi Mistrzów. Czy i w tym roku kielczanie znajdą się w najlepszej czwórce Europy?

Z zespołem z Flensburga i Paryża szczypiorniści Vive Targów Kielce nie grali o punkty jeszcze nigdy, Lwy to jednak drużyna znana doskonale kieleckim kibicom. Ostatni raz żółto-biało-niebiescy mierzyli się z Rhein-Neckar Loewen we wrześniu 2011 roku w meczu o "Dziką kartę". Wtedy górą byli zawodnicy z województwa świętokrzyskiego. Dodatkowo obecnie w Kielcach gra aż czterech zawodników, którzy kiedyś bronili barw tego niemieckiego klubu.

- O to, z kim chcielibyśmy zagrać można zapytać każdego zawodnika i z pewnością każdy odpowie inaczej. Ja osobiście chciałbym się spotkać z moim poprzednim klubem, czyli Rhein-Neckar Loewen - powiedział Sławomir Szmal, który w Lwach spędził sześć lat. Innym zawodnikiem, który grał w Rhein-Neckar jest Karol Bielecki i co ciekawe... on także chciałby na tę drużynę trafić w kolejnej fazie rozgrywek.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Z kolei dla Michała Jureckiego nie ma znaczenia, z kim przyjdzie się kielczanom zmierzyć w walce o najlepszą ósemkę Europy - Nie mam żadnego swojego typu - powiedział zaraz po zakończeniu meczu z Orlen Wisłą Płock.

Podobnie do sprawy podchodzi szkoleniowiec zespołu z województwa świętokrzyskiego, Talant Dujszebajew. - Dla mnie to nieważne z kim zagramy w następnym meczu Ligi Mistrzów, jesteśmy Vive Targami Kielce i musimy wygrywać każdy mecz, z każdym przeciwnikiem.

Pierwsze mecze 1/8 Ligi Mistrzów odbędą się między 19 a 23 marca, rewanże zostaną z kolei rozegrane 26-30 marca. Kielczanie rozpoczną od meczu na własnym parkiecie.

Komentarze (6)
avatar
HBL
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trenerze i to jest postawa jak powinna nam przyświecać !! Szacunek dla rywala równocześnie znać swoją wartość i z odwagą myśleć o konfrontacji !! 
avatar
hbf
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jako laik, nic nie tracę, więc na 'chybił-trafił'.
Vive Targi Kielce, w poprzednim sezonie, ale to było chyba
w 1/4finału, chcieli chłopaki trafić na Metalurg i trafili.
Tym r
Czytaj całość
avatar
cezarWP
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Swoją drogą szkoda, że Kielce nie mogą trafić na Kolding. Byłaby szansa na przywrócenie właściwej hierarchii, ale nic straconego, od czego w końcu ćwierćfinał ? :) 
avatar
into the vortex
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na kogo by nie trafili to mecz będzie hitowy. Przydałaby się większa hala, bo zainteresowanie będzie ogromne.