Podopieczni Jerzego Szafrańca tegoroczne zmagania na ligowych parkietach rozpoczęli od trzech kolejnych porażek. Miedziowi ulegli Piotrkowianinowi Piotrków Trybunalski, Vive Targom Kielce i Puławom, osuwając się w tabeli na dziewiątą lokatę. W najbliższych tygodniach o poprawę tej pozycji będzie lubinianom ciężko.
W siedemnastej kolejce PGNiG Superligi Zagłębie stawi czoła Orlen Wiśle Płock. Następnie Lubin odwiedzi Gaz-System Pogoń Szczecin, a tydzień później zespół Szafrańca czeka wyjazd do Mielca. Łatwiej będzie w drugiej części marca. Wówczas Miedziowi zmierzą się z KPR-em Legionowo i MMTS-em Kwidzyn. Fazę zasadniczą ekipa z Dolnego Śląska zwieńczy domowym starciem z Chrobrym Głogów.
- Przed nami ciężkie mecze. Musimy przygotować się na to, żeby zagrać jak najlepiej i aby zdobyć jak najwięcej punktów. Każdy będzie na wagę złota. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie osiągnąć takie wyniki, aby cały zespół, zarząd oraz kibice byli usatysfakcjonowani. Damy z siebie dwieście procent - deklaruje Gumiński.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
W szesnastu meczach lubinianie zdołali wywalczyć jedenaście punktów. Do siódmego miejsca w ligowej tabeli zespół Szafrańca traci trzy oczka. Do meczu z Orlen Wisłą Miedziowi przystąpią bez kontuzjowanych Dawida Przysieka, Mikołaja Szymyślika i Michała Bartczaka. Środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.